Ciur - epileptyk :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- Jaśniepan Szczur
- Posty: 31
- Rejestracja: sob sty 19, 2013 11:05 am
- Numer GG: 8982258
- Lokalizacja: Wrocław
Ciur - epileptyk :)
Jak w tytule - mam szczurka epileptyka
Mimo, że jest to samiczka, dostała "nijakie" imię - Ciur (brak weny powoduje, że nazywam wszystko tak, jak nazywać się powinno - "Ciur" to zdrobnienie "Szczura"). Imię się przyjęło w rodzinie, przyjemne dla ucha, niewydziwiane ot, taki sobie Ciur.
Ciurostwo nie jest ani młode, ani stare - rok i 3,5 miesiąca
Od dawna zastanawiałam się nad nabyciem towarzyszki, jednak nie jestem do końca przekonana. Ciur jest epileptykiem. Padaczka jest wywołana przez guza mózgu, którego - na szczęście - udało się zmniejszyć sterydami (wielkie ukłony dla mojego weterynarza). Jednak, w stresujących momentach, guz może się powiększać i znów wywoływać ataki. Dokąd zmierzam?
Nowa towarzyszka może zestresować Ciurastego - a nie o to w tym wszystkim chodzi. Jest dobrze, więc nie będę na razie nic zmieniać
Ciur wygląda na szczęśliwego - ma klatkę dostosowaną do jego choroby i nieograniczony, bezpieczny wstęp na moje łóżko. Częściej śpi w mojej kołdrze niż w swoim domku, zamykam go jedynie na noc - żeby biedaka nie zabić przypadkiem. I tak się już z nim parę razy przespałam, gdy zasnęłam w czasie nauki. Bo i uczyć się zaczęłam na łóżku - żeby spędzać ze zwierzakiem jak najwięcej czasu. Co z tego, że mam biurko? Ciur ważniejszy
Ubarwienie ma dziwne, hybryda kapturzastego (hooded) najśliczniejsze szczurzysko, jakie nosiła Ziemia
Dla potwierdzenia - parę fotek (dziwne - lubi zdjęcia i sam się do nich ustawia )
Mimo, że jest to samiczka, dostała "nijakie" imię - Ciur (brak weny powoduje, że nazywam wszystko tak, jak nazywać się powinno - "Ciur" to zdrobnienie "Szczura"). Imię się przyjęło w rodzinie, przyjemne dla ucha, niewydziwiane ot, taki sobie Ciur.
Ciurostwo nie jest ani młode, ani stare - rok i 3,5 miesiąca
Od dawna zastanawiałam się nad nabyciem towarzyszki, jednak nie jestem do końca przekonana. Ciur jest epileptykiem. Padaczka jest wywołana przez guza mózgu, którego - na szczęście - udało się zmniejszyć sterydami (wielkie ukłony dla mojego weterynarza). Jednak, w stresujących momentach, guz może się powiększać i znów wywoływać ataki. Dokąd zmierzam?
Nowa towarzyszka może zestresować Ciurastego - a nie o to w tym wszystkim chodzi. Jest dobrze, więc nie będę na razie nic zmieniać
Ciur wygląda na szczęśliwego - ma klatkę dostosowaną do jego choroby i nieograniczony, bezpieczny wstęp na moje łóżko. Częściej śpi w mojej kołdrze niż w swoim domku, zamykam go jedynie na noc - żeby biedaka nie zabić przypadkiem. I tak się już z nim parę razy przespałam, gdy zasnęłam w czasie nauki. Bo i uczyć się zaczęłam na łóżku - żeby spędzać ze zwierzakiem jak najwięcej czasu. Co z tego, że mam biurko? Ciur ważniejszy
Ubarwienie ma dziwne, hybryda kapturzastego (hooded) najśliczniejsze szczurzysko, jakie nosiła Ziemia
Dla potwierdzenia - parę fotek (dziwne - lubi zdjęcia i sam się do nich ustawia )
Szczury żywe klatkowe: Młoda, Ślepa, Mała, Legolas, dwie bezimienne paskudy.
Szczury glebowe ogrodowe: Ciura (2,2 roku, powikłania guza przysadki), Gruba (1 rok 10 miesięcy, obrzęk płuc - ciężkie powikłania pooperacyjne)
Szczury glebowe ogrodowe: Ciura (2,2 roku, powikłania guza przysadki), Gruba (1 rok 10 miesięcy, obrzęk płuc - ciężkie powikłania pooperacyjne)
Re: Ciur - epileptyk :)
http://images33.fotosik.pl/532/5d928dfafca61592m.jpg Słodka jest
Dużo zdrówka jej życzę!
Dużo zdrówka jej życzę!
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
- Jaśniepan Szczur
- Posty: 31
- Rejestracja: sob sty 19, 2013 11:05 am
- Numer GG: 8982258
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ciur - epileptyk :)
A zdrówko się przyda, dziękuję :) choć i tak jest dużo lepiej niż na początku terapii :)
Szczury żywe klatkowe: Młoda, Ślepa, Mała, Legolas, dwie bezimienne paskudy.
Szczury glebowe ogrodowe: Ciura (2,2 roku, powikłania guza przysadki), Gruba (1 rok 10 miesięcy, obrzęk płuc - ciężkie powikłania pooperacyjne)
Szczury glebowe ogrodowe: Ciura (2,2 roku, powikłania guza przysadki), Gruba (1 rok 10 miesięcy, obrzęk płuc - ciężkie powikłania pooperacyjne)
Re: Ciur - epileptyk :)
Cudna mordeczka Zdjęcie śpiocha - debest
Też życzę dużo zdrówka
Też życzę dużo zdrówka
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
- Jaśniepan Szczur
- Posty: 31
- Rejestracja: sob sty 19, 2013 11:05 am
- Numer GG: 8982258
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ciur - epileptyk :)
Szczerze mówiąc, jest tak jak przed atakiem, czyli - bardzo dobrze :) szczuras jest ruchliwy tak, jak zawsze - istne ADHD. Tylko został jeden jedyny, malutki szczególik - przechylony łepek :) Taki jest objaw guza mózgu u szczurów, naczytałam się tego dużo na obcojęzycznych stronach. Jak na razie, ataki nie powracają, ale zdrowia nigdy dość. Dzisiaj tylko zauważyłam, że na prawej stronie, na ciemnej części ubarwienia, ma małe strupki - pewnie jakaś skórna infekcja. Jak jednak wyczytałam na forach, lepiej nie ryzykować leczenia u weterynarzy, nawet tych najlepszych. Sama się złapałam za patyczek z wacikiem i wodę utlenioną i szorowałam szczurzysko :) już od paru dni widziałam, że się podejrzanie często "ciochra"... Zamierzam iść na weterynarie i tak współpracujące zwierzęta mi się podobają :) futrzak myślał, że go po prostu głaszczę (jak niemal cały dzień), tylko w jakiś inny sposób... Położył się na drugim boku, udostępniając ten zastrupiony, zamknął oczy i rozkoszował się szorowaniem wodą utlenioną :) cud, nie pacjent
Szczury żywe klatkowe: Młoda, Ślepa, Mała, Legolas, dwie bezimienne paskudy.
Szczury glebowe ogrodowe: Ciura (2,2 roku, powikłania guza przysadki), Gruba (1 rok 10 miesięcy, obrzęk płuc - ciężkie powikłania pooperacyjne)
Szczury glebowe ogrodowe: Ciura (2,2 roku, powikłania guza przysadki), Gruba (1 rok 10 miesięcy, obrzęk płuc - ciężkie powikłania pooperacyjne)
Re: Ciur - epileptyk :)
a może to świerzbik ?
i trzeba iśc do weta po zastrzyk z ivermektynki ? mogę się załozyć o milion że to jakieś pasozytowe dziadostwo
i trzeba iśc do weta po zastrzyk z ivermektynki ? mogę się załozyć o milion że to jakieś pasozytowe dziadostwo
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
- Jaśniepan Szczur
- Posty: 31
- Rejestracja: sob sty 19, 2013 11:05 am
- Numer GG: 8982258
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ciur - epileptyk :)
Przeczesałam całe futro, pasożytów nie ma. Nawet, jeżeli by to było jakieś wewnętrzne dziadostwo, to objaw nie wystąpiłby na fragmencie ciała, tylko na całym. Zwierzak najeździł się już do weterynarza w tym miesiącu i został nieźle sterydami naszprycowany, nie chcę mu kolejnymi lekami rozwalić wątroby i nerek. A woda utleniona to mało inwazyjna metoda, ale zawsze może pomóc
Szczury żywe klatkowe: Młoda, Ślepa, Mała, Legolas, dwie bezimienne paskudy.
Szczury glebowe ogrodowe: Ciura (2,2 roku, powikłania guza przysadki), Gruba (1 rok 10 miesięcy, obrzęk płuc - ciężkie powikłania pooperacyjne)
Szczury glebowe ogrodowe: Ciura (2,2 roku, powikłania guza przysadki), Gruba (1 rok 10 miesięcy, obrzęk płuc - ciężkie powikłania pooperacyjne)
- Jaśniepan Szczur
- Posty: 31
- Rejestracja: sob sty 19, 2013 11:05 am
- Numer GG: 8982258
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ciur - epileptyk :)
Że tak spytam z innej beczki - co sądzicie na temat "nabycia" towarzystwa? Sama już nie wiem - zdaję sobie sprawę z tego, że przydałaby mu (jej) się druga samiczka, ale z kolei - nie chcę stresować zwierzaka. Przewąchał się parę razy z samczykiem, ale jako, że ten narwaniec próbował mi Ciurasa zgwałcić bezprawnie - przestałam je sobie pokazywać (samczyk jest mojej znajomej). Nie reagował na drugie zwierzę ze stresem, ale nie jestem w stanie przewidzieć, czy da radę dogadać się z towarzyszką. Gdyby wchodził w grę zakup drugiej klatki, nie byłoby problemu. Jednak jest to niemożliwe i mam problem...
Szczury żywe klatkowe: Młoda, Ślepa, Mała, Legolas, dwie bezimienne paskudy.
Szczury glebowe ogrodowe: Ciura (2,2 roku, powikłania guza przysadki), Gruba (1 rok 10 miesięcy, obrzęk płuc - ciężkie powikłania pooperacyjne)
Szczury glebowe ogrodowe: Ciura (2,2 roku, powikłania guza przysadki), Gruba (1 rok 10 miesięcy, obrzęk płuc - ciężkie powikłania pooperacyjne)
Re: Ciur - epileptyk :)
Hm, szczurzynka jest już można powiedzieć, że dorosła i bardzo dawno nie widziała towarzysza - mogła zapomnieć, jak to jest być szczurem i mieć towarzysza. Niemniej jednak można spróbować, nawet z samiczką wiekowo podobną lub z dwoma maluszkami. Jeżeli łączenie przebiegnie delikatnie i powoli, aby Twoja szczurka się przyzwyczajała do nowego przybysza, to nie powinno być problemów, w sumie to naturalne dla nich żyć w stadzie.
Tematy o łączeniach znajdziesz tu:
http://szczury.org/viewforum.php?f=16
A jeżeli się zdecydujesz, możesz poszukać jakiejś samiczki do adopcji w tym dziale
http://szczury.org/viewforum.php?f=163
Tematy o łączeniach znajdziesz tu:
http://szczury.org/viewforum.php?f=16
A jeżeli się zdecydujesz, możesz poszukać jakiejś samiczki do adopcji w tym dziale
http://szczury.org/viewforum.php?f=163
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
- Jaśniepan Szczur
- Posty: 31
- Rejestracja: sob sty 19, 2013 11:05 am
- Numer GG: 8982258
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ciur - epileptyk :)
Po ponad rocznej walce z guzem przysadki, kilkoma seriami zastrzyków i tabletek, po wzlotach i upadkach, Ciur odszedł W sobotę musiałam ją uśpić. Co prawda, mogłam wciąż próbować faszerować ją sterydami, ale czasami trzeba wiedzieć, kiedy poddać się w walce o życie najbliższego Przyjaciela. Była w strasznym stanie, złym do tego stopnia, że podając Jej kolejną dawkę sterydów, tylko przedłużyłabym Jej cierpienie. Tej straty nie wynagrodzi mi nawet drugi szczur, niestety... Straszny start dla studentki weterynarii, jednak dzięki temu zwierzęciu stałam się znacznie innym człowiekiem. Dziękuję wszystkim, którzy życzyli zdrowia, dało jej to kilka miesięcy szczęśliwego życia.
Szczury żywe klatkowe: Młoda, Ślepa, Mała, Legolas, dwie bezimienne paskudy.
Szczury glebowe ogrodowe: Ciura (2,2 roku, powikłania guza przysadki), Gruba (1 rok 10 miesięcy, obrzęk płuc - ciężkie powikłania pooperacyjne)
Szczury glebowe ogrodowe: Ciura (2,2 roku, powikłania guza przysadki), Gruba (1 rok 10 miesięcy, obrzęk płuc - ciężkie powikłania pooperacyjne)