 Nie chwaliłam się pewnie, że jestem zapisana na malucha z miotu M hodowli Emerald Moon
 Nie chwaliłam się pewnie, że jestem zapisana na malucha z miotu M hodowli Emerald Moon  26 maja było krycie więc rozwiązanie zbliża się wielkimi krokami. Trzymać kciuki żeby się urodził malec dla mnie
 26 maja było krycie więc rozwiązanie zbliża się wielkimi krokami. Trzymać kciuki żeby się urodził malec dla mnie 
Moderator: Junior Moderator
 
		
		 Nie chwaliłam się pewnie, że jestem zapisana na malucha z miotu M hodowli Emerald Moon
 Nie chwaliłam się pewnie, że jestem zapisana na malucha z miotu M hodowli Emerald Moon  26 maja było krycie więc rozwiązanie zbliża się wielkimi krokami. Trzymać kciuki żeby się urodził malec dla mnie
 26 maja było krycie więc rozwiązanie zbliża się wielkimi krokami. Trzymać kciuki żeby się urodził malec dla mnie 
 Też śledzę mioty planowane ale nie zamierzam doszczurzać
 Też śledzę mioty planowane ale nie zamierzam doszczurzać 


 leć, kruszyno....[*]
  leć, kruszyno....[*] byłam parę dni w starym mieszkaniu, (bo teraz wracam na stałe do ZG) i zabrałam chłopaków ze sobą bo mam tam jeszcze klatkę przecież. Miałam otwarte okno i on wlazł na parapet, szczury jakoś nigdy nie przejawiały chęci zaglądania dalej, parapet stary, drewniany, więc przyczepność pazurkami dobra, a jaki zwierzak skakałby na dół z drugiego piętra? Z resztą miałam go zaraz zabrać, tylko kończyłam odkurzać, odwracam się i nagle zniknął, nie wiem czy spadł czy go jakiś ptak zabrał (mieszkanie na wsi koło lasu), podejrzewam to drugie bo na dole nie znalazłam go, a przecież nie był jeszcze duży
 byłam parę dni w starym mieszkaniu, (bo teraz wracam na stałe do ZG) i zabrałam chłopaków ze sobą bo mam tam jeszcze klatkę przecież. Miałam otwarte okno i on wlazł na parapet, szczury jakoś nigdy nie przejawiały chęci zaglądania dalej, parapet stary, drewniany, więc przyczepność pazurkami dobra, a jaki zwierzak skakałby na dół z drugiego piętra? Z resztą miałam go zaraz zabrać, tylko kończyłam odkurzać, odwracam się i nagle zniknął, nie wiem czy spadł czy go jakiś ptak zabrał (mieszkanie na wsi koło lasu), podejrzewam to drugie bo na dole nie znalazłam go, a przecież nie był jeszcze duży  Przeszukałam cały pokój i wszystko pod oknem, zostawiłam jedzenie na noc... Ale rano nie było ruszone nic...
 Przeszukałam cały pokój i wszystko pod oknem, zostawiłam jedzenie na noc... Ale rano nie było ruszone nic...  


 
 
 
  Najstarsza a wigoru jej nie brakuje, niszczycielskich zapędów przy okazji też
 Najstarsza a wigoru jej nie brakuje, niszczycielskich zapędów przy okazji też 




 
 

 Ona potrzebuje towarzystwa do rozrabiania.
 Ona potrzebuje towarzystwa do rozrabiania. a mam ich teraz 5. Dwie pod opieką w trakcie nieobecności siostry ; ) Hasa więc z nami Arwena i córka Puritani - Galadriela ; ) A chłopaki jak to chłopaki. Ecthelion rozrabia ;/ Miałabym po 22.07 malucha z Emerald Mood gdyby nie jego zachowanie :C Niestety ale zbyt agresywny się zrobił by takie małe dziecko mogło być z nim połączone. Na razie nie mam funduszy na kastrację, przeprowadzka i transporty z nią związane trochę mnie zjadły. Muszę czekać do przyszłego miesiąca lub jeśli uda mi się sprzedać klatkę starą to szybciej.
 a mam ich teraz 5. Dwie pod opieką w trakcie nieobecności siostry ; ) Hasa więc z nami Arwena i córka Puritani - Galadriela ; ) A chłopaki jak to chłopaki. Ecthelion rozrabia ;/ Miałabym po 22.07 malucha z Emerald Mood gdyby nie jego zachowanie :C Niestety ale zbyt agresywny się zrobił by takie małe dziecko mogło być z nim połączone. Na razie nie mam funduszy na kastrację, przeprowadzka i transporty z nią związane trochę mnie zjadły. Muszę czekać do przyszłego miesiąca lub jeśli uda mi się sprzedać klatkę starą to szybciej.