Libiąska Szczurza Mafia
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: Libiąska Szczurza Mafia
Jaki zajunc!!! Wzbudził mój zachwyt - choć to dzikie,zdezorientowane takie... No musi odpuścić nerwy i strachy i zacząć ufać,szamać.A później co z nim,jak twardziel będzie i da radę?
To,że szczuraki hamaczydła nie przyjęły z entuzjazmem,to nie porażka wcale,toć to ani jeden ani drugi pewnie nie mieli z tym do czynienia,to stwór obcy Mam u siebie dwóch chłopaków,którzy od małego mieszkali jedynie w sianie,trocinach i na drewnianych półkach - pierwsze zetknięcie z hamakiem u mnie było dla nich traumatyczne,bo...TO się huśtało,zapadało i nie można było ustać Strasznie długo uczyli się,że TO nie gryzie,a teraz maniacy polarków się z nich zrobili
Powodzenia - we wszystkim,nawet z podkarmianiem fretko-glizdek
To,że szczuraki hamaczydła nie przyjęły z entuzjazmem,to nie porażka wcale,toć to ani jeden ani drugi pewnie nie mieli z tym do czynienia,to stwór obcy Mam u siebie dwóch chłopaków,którzy od małego mieszkali jedynie w sianie,trocinach i na drewnianych półkach - pierwsze zetknięcie z hamakiem u mnie było dla nich traumatyczne,bo...TO się huśtało,zapadało i nie można było ustać Strasznie długo uczyli się,że TO nie gryzie,a teraz maniacy polarków się z nich zrobili
Powodzenia - we wszystkim,nawet z podkarmianiem fretko-glizdek
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Re: Libiąska Szczurza Mafia
Piękny ten Zajączek. Moje to były gdzieś o połowę mniejsze. Niech zdrowo rośnie! \
Pokaż freteczki, chciałabym pooglądać sobie takie słodkie parówczaki!
Pokaż freteczki, chciałabym pooglądać sobie takie słodkie parówczaki!
Bezszczurowo - Werter w nowym domku
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: Libiąska Szczurza Mafia
Ja też,ja też!!!
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Re: Libiąska Szczurza Mafia
Jaka słodka dzicz Powodzenia w pasieniu stada wielogatunkowego
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: Libiąska Szczurza Mafia
17 przychówku i 18-ty zajcew na dokładkę! Żłobek normalnie masz! Trzymaj się, życzę wytrwałości, żeby maluchy szybko rosły, a uszaty nie podskakiwał za bardzo.
Re: Libiąska Szczurza Mafia
Nie, zajcew jest 20-ty, 17 sztuk mam na smoczku, dwójka siedzi u trzeciej samicy, ale Lu jest na tyle specyficzna (to hybryda), że w momencie jak urodziła, więcej pod cyca nie przyjmie, urodziła dwójkę, ale ostał się jeden więc dałam jej dwa dodatkowe, jednego odrzuciła, drugiego zaakceptowała no i tak sobie dwójeczkę ma i wzorcowo się nimi zajmuje (wyglądają jak maślane pączki oblane śmietanką, w porównaniu z nimi, te na smoczku wyglądają jak afrykańskie dzieci z puchliną głodową, no ale, staram się)IHime pisze:17 przychówku i 18-ty zajcew na dokładkę! Żłobek normalnie masz! Trzymaj się, życzę wytrwałości, żeby maluchy szybko rosły, a uszaty nie podskakiwał za bardzo.
Zajcew już rąbie po 10ml. mleka na raz, zapuszcza taką próżnię, że nie muszę mu wlewać mleka do pysia, tłoczek sam się porusza, na bestia siłę
Maluchy najszybciej można zobaczyć na FB, ale wiem, że nie każdy jest odmóżdżony i posiada tam konto, więc tak:
To bąki u Lusi, ten z lewej jest jej pierworodnym, to z prawej to dodana pijawka
http://i43.tinypic.com/11jbxx1.jpg
To bąki od Arti, zmieszane z miotem jej matki - Baffi
http://i42.tinypic.com/2j0o9eb.jpg
I trzecia grupka, miot Baffi zmieszany z miotem Arti
http://i43.tinypic.com/2zg6g0l.jpg
I nie, nie mam pojęcia na bank które jest które, machnęłam na to ręką kiedy szło o ratowanie Arti i maluchów, Arti odstawiła jedzenie i jest dokarmiana ręcznie od 2 tygodni, średnio to wychodzi bo dzieciaki ściągają z niej więcej, niż mogę w nią wepchać, doszły kroplówki, bardzo energetyczne zupki, mała straciła mleko, ale to chyba lepsze wyjście bo teraz siedząc z dziećmi, tylko je ogrzewa, musimy odrobić wagę, jesienią jak wróci do siebie to pójdzie na kastrację, rok temu odstawiła podobny numer, ale weci stawiali na zatrucie, w tym roku już nie wiedzą co się dzieje, ale zatrucie to nie jest, zryte geny owszem, dziwne bo Arti pochodzi z bardzo dobrej linii w której matki zawsze pięknie odchowywały miot.
Taki urok hodowli.
Jeżeli nie masz po co żyć, żyj na złość innym.
Re: Libiąska Szczurza Mafia
Fajne takie Wyglądają jak maskotki
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Re: Libiąska Szczurza Mafia
Wrócilimy
Z doskoku wprawdzie, ale gorący okres w domu, nie ma czasu na jakieś spontaniczne zdjęcia, ledwo dziś udało się porobić sesję małym gamoniom, no tak sobie pomyślałam co za hodowca ze mnie jak mam 19 bąbli, które na miesiąc mogą iść do nowych domów, a nie mam czasu im tych domów znaleźć? Szał pał po prostu
Jeszcze w piątek najstarsza Niobe przywitała mnie z samego rana (dziw straszny, wstałam przed szóstą rano, co nigdy mi się dobrowolnie nie zdarza, przeczucie?) prawie wszystkimi objawami zapaści, zwierzak perfekt zdrowy, w czwartek biegała, ładnie jadła a w piątek rano pierwszy raz w życiu robiłam masaż serca fretce, zapuściłam swoją apteczkę na "specjalne okazje" i po pół godzinie, przeciwstrząsowym, ciepłej kroplówce i antybiotykom Niobcia wróciła do nas, ale z całkowitym porażeniem tylnych łapek, zero czucia
U weta (byle jakiego aby był - długi weekend sobie tu zrobili) żadnych konkretów, dostała dodatkowo wit. B no i tyle, czekam na jutrzejszy dzień, żeby pojechać do naszej dr. Kozikowskiej w Chrzanowie, ona od 12 lat prowadzi wszystkie moje fretki, pechowo, że mam do niej tak debilny dojazd (albo oni mają na takim zadupiu, jedno z dwojga)
Jest o tyle dobrze, że Niobe dziś podjęła decyzję, że nigdzie się nie wybiera i wróciła ta iskra w jej oczach, to już frecia Babcia, w maju skończyła 7 lat, jest założycielką mojej hodowli, teraz już na emeryturze od trzech lat, ja sobie nie wyobrażam innego wyjścia jak walka i leczenie, Niobcia zawsze była waleczna i byle pierdoła ją nie kładła na łopatki, tylko ten paraliż mnie martwi, ten brak czucia, skąd to, czemu, co się stało, uraz odpada bo spała w klatce, a tam nie ma jak zrobić sobie krzywdę.
Ech, dużo tego, jutro mądrzejsza od mojej głowa będzie myślała.
Jakby komuś się chciało i ma FB to zapraszam popatrzydełkować na tegoroczne bąki w wieku 5 tygodni
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... tif_t=like
Zdjęcia szczurolotów niestety nie robiłam, aparat mi zdechł po sesji freciej, spróbuję napstrykać w wolnej chwili, ale mam wrażenie, że Białas jednak starszy jest od Kowusia, Kowu nadal rośnie i już zrównał się wielkością z Białasem, a nie jest tłusty.
Najważniejsze, że w końcu decha przestała być top trendy w spaniu, hamaczek po dwóch dniach smętnego zwisu stał się centrum rozrywki, spania i miętoszenia nawzajem, dowiesiłam im drugi to już całkiem się w dupach poprzewracało, w końcu pogodzili się i Białas siedzi na najwyższym a Kowuś pod nim, jak ten niżej chce się bawić to kopie w piętro wyżej a Biały kuka na niego z góry z fochem, że go budzi, wtedy Kowek wyskakuje ze swojego hamaka, wdrapuje się do kumpla i boksują się razem jak kangurki
Z doskoku wprawdzie, ale gorący okres w domu, nie ma czasu na jakieś spontaniczne zdjęcia, ledwo dziś udało się porobić sesję małym gamoniom, no tak sobie pomyślałam co za hodowca ze mnie jak mam 19 bąbli, które na miesiąc mogą iść do nowych domów, a nie mam czasu im tych domów znaleźć? Szał pał po prostu
Jeszcze w piątek najstarsza Niobe przywitała mnie z samego rana (dziw straszny, wstałam przed szóstą rano, co nigdy mi się dobrowolnie nie zdarza, przeczucie?) prawie wszystkimi objawami zapaści, zwierzak perfekt zdrowy, w czwartek biegała, ładnie jadła a w piątek rano pierwszy raz w życiu robiłam masaż serca fretce, zapuściłam swoją apteczkę na "specjalne okazje" i po pół godzinie, przeciwstrząsowym, ciepłej kroplówce i antybiotykom Niobcia wróciła do nas, ale z całkowitym porażeniem tylnych łapek, zero czucia
U weta (byle jakiego aby był - długi weekend sobie tu zrobili) żadnych konkretów, dostała dodatkowo wit. B no i tyle, czekam na jutrzejszy dzień, żeby pojechać do naszej dr. Kozikowskiej w Chrzanowie, ona od 12 lat prowadzi wszystkie moje fretki, pechowo, że mam do niej tak debilny dojazd (albo oni mają na takim zadupiu, jedno z dwojga)
Jest o tyle dobrze, że Niobe dziś podjęła decyzję, że nigdzie się nie wybiera i wróciła ta iskra w jej oczach, to już frecia Babcia, w maju skończyła 7 lat, jest założycielką mojej hodowli, teraz już na emeryturze od trzech lat, ja sobie nie wyobrażam innego wyjścia jak walka i leczenie, Niobcia zawsze była waleczna i byle pierdoła ją nie kładła na łopatki, tylko ten paraliż mnie martwi, ten brak czucia, skąd to, czemu, co się stało, uraz odpada bo spała w klatce, a tam nie ma jak zrobić sobie krzywdę.
Ech, dużo tego, jutro mądrzejsza od mojej głowa będzie myślała.
Jakby komuś się chciało i ma FB to zapraszam popatrzydełkować na tegoroczne bąki w wieku 5 tygodni
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... tif_t=like
Zdjęcia szczurolotów niestety nie robiłam, aparat mi zdechł po sesji freciej, spróbuję napstrykać w wolnej chwili, ale mam wrażenie, że Białas jednak starszy jest od Kowusia, Kowu nadal rośnie i już zrównał się wielkością z Białasem, a nie jest tłusty.
Najważniejsze, że w końcu decha przestała być top trendy w spaniu, hamaczek po dwóch dniach smętnego zwisu stał się centrum rozrywki, spania i miętoszenia nawzajem, dowiesiłam im drugi to już całkiem się w dupach poprzewracało, w końcu pogodzili się i Białas siedzi na najwyższym a Kowuś pod nim, jak ten niżej chce się bawić to kopie w piętro wyżej a Biały kuka na niego z góry z fochem, że go budzi, wtedy Kowek wyskakuje ze swojego hamaka, wdrapuje się do kumpla i boksują się razem jak kangurki
Jeżeli nie masz po co żyć, żyj na złość innym.
Re: Libiąska Szczurza Mafia
Może Niobe miała niedotleniony mózg zbyt długo podczas zapaści i stąd ten niedowład? Zazdraszczam zasobów apteczki, chociaż moja dużo skromniejsza dzisiaj dała radę.
Re: Libiąska Szczurza Mafia
Nie, u fretek paraliż może być objawem zupełnie innych problemów, czasem trudnych do logicznego powiązania jak zapalenie pęcherza czy niewydolność serca. U Niobe to było od serca, w niedzielę czuła się dobrze, napawało mnie to optymizmem, chciała nawet do Frei i Borysa wrócić (to jej współtowarzysze ze stadka, Freja jest jej córką), jednak w poniedziałek rano już wiedziałam, że nie ma nawet sensu jechać do weta bo ona mi drogi nie przeżyje, Niobe się poddawała, serce pracował ciężko i nierównomiernie, krążenie zanikało, robiła się zimna. Wzięłam ją w polarek i tak przesiedzieliśmy cichutko aż do końca, odeszła o 17
Sekcja potwierdziła moją diagnozę - niewydolność krążeniowa na tle wirusowym, pozostałości po przebytej grypie w grudniu, z której nie mogła wyjść, bardzo długo brała antybiotyki a kaszel został do teraz, w czerwcu miała mieć komplet badań z echo i ekg, nie dożyła do niego
Sekcja potwierdziła moją diagnozę - niewydolność krążeniowa na tle wirusowym, pozostałości po przebytej grypie w grudniu, z której nie mogła wyjść, bardzo długo brała antybiotyki a kaszel został do teraz, w czerwcu miała mieć komplet badań z echo i ekg, nie dożyła do niego
Jeżeli nie masz po co żyć, żyj na złość innym.
Re: Libiąska Szczurza Mafia
Przykro mi... ale odeszła w spokoju
Zaraza, Szuriken, Kaszmir
[klik!]
Za tęczowym mostem...
Alucard, Belzebub, Zenek, Bazyl, Edgar, Arrow, Krecik, Afera, Wichura. Tęsknię za Wami...
Re: Libiąska Szczurza Mafia
Przykro mi. Kilka razy się zastanawiałam, co dla zwierzaka znaczą takie ostatnie, spokojne chwile w ramionach opiekuna. Te szczury, które miały taką możliwość, w ostatnich chwilach do mnie lgnęły, więc chyba daje im to poczucie bezpieczeństwa. Mam nadzieję, że tak jest. Trzymaj się.
Re: Libiąska Szczurza Mafia
Ech, smutno... Trzymaj się.
Bezszczurowo - Werter w nowym domku
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
Re: Libiąska Szczurza Mafia
Hej, co słychać? Szukasz małym smokom domów? Jak tam zajcew?
Re: Libiąska Szczurza Mafia
A dziękuję u nas wszystko dobrze
Maluchy już szukają domków, powolutku takowe znajduję, mam nadzieję, że wszystkie bandziory do 9 tygodnia znajdą domki, tak by było dla nich najlepiej choć dla mnie jak zwykle smutno, łatwo się przyzwyczaić do tych bąbli plączących się pod nogami
Zajcew rośnie, miałam go wypuścić ale chwilowo czekam na lepszą pogodę bo tu ciągle pada i grzmi, mały hartuje się mieszkając na balkonie, spróbuję jutro zrobić mu kilka zdjęć, mleko nadal pije, wprawdzie pożarł cztery smoczki, ale rurka od kroplówki też jest fajna, no i długa
Chłopaki zdrowe, wesołe, zżyci ze sobą do grobowej dechy, tu kilka zdjęć robionych w trakcie sprzątania klatki, Kowuś nauczył się wspinać po nogawce spodni, włazi na ramię i obserwuje jak sprzątam, Białas też coś łapie bo mi depcze po stopie, ale on jest z tych bardziej zamkniętych w sobie, nie lubi być brany na ręce, dotykany, nie lubi mieć narzucane.
http://i42.tinypic.com/24xdvr6.jpg włażę, włażę
http://i42.tinypic.com/2r4j1wn.jpg no pomóż mi kobieto bo już nie daję rady
http://i43.tinypic.com/fxzcev.jpg Białas zapuszcza żurawia
http://i42.tinypic.com/11ifzmh.jpg tam zejdę, później tam wejdę i jestem w domu, gut!
Maluchy już szukają domków, powolutku takowe znajduję, mam nadzieję, że wszystkie bandziory do 9 tygodnia znajdą domki, tak by było dla nich najlepiej choć dla mnie jak zwykle smutno, łatwo się przyzwyczaić do tych bąbli plączących się pod nogami
Zajcew rośnie, miałam go wypuścić ale chwilowo czekam na lepszą pogodę bo tu ciągle pada i grzmi, mały hartuje się mieszkając na balkonie, spróbuję jutro zrobić mu kilka zdjęć, mleko nadal pije, wprawdzie pożarł cztery smoczki, ale rurka od kroplówki też jest fajna, no i długa
Chłopaki zdrowe, wesołe, zżyci ze sobą do grobowej dechy, tu kilka zdjęć robionych w trakcie sprzątania klatki, Kowuś nauczył się wspinać po nogawce spodni, włazi na ramię i obserwuje jak sprzątam, Białas też coś łapie bo mi depcze po stopie, ale on jest z tych bardziej zamkniętych w sobie, nie lubi być brany na ręce, dotykany, nie lubi mieć narzucane.
http://i42.tinypic.com/24xdvr6.jpg włażę, włażę
http://i42.tinypic.com/2r4j1wn.jpg no pomóż mi kobieto bo już nie daję rady
http://i43.tinypic.com/fxzcev.jpg Białas zapuszcza żurawia
http://i42.tinypic.com/11ifzmh.jpg tam zejdę, później tam wejdę i jestem w domu, gut!
Jeżeli nie masz po co żyć, żyj na złość innym.