 Ogólnie to mały (coraz grubszy) tchórz, który zawsze puszcza pozostałe ogonki do wybadania nowego mebelka/terenu itp. Najchętniej cały dzień przekimałby w rurze...
 Ogólnie to mały (coraz grubszy) tchórz, który zawsze puszcza pozostałe ogonki do wybadania nowego mebelka/terenu itp. Najchętniej cały dzień przekimałby w rurze...Mały Biszkopcik i co z niego urosło:




Kolejnym pupilkiem jest Blaine, który został adoptowany z ogłoszenia, w wieku około 4 tygodni. Mogł trafić na karmę dla węża dlatego podwójnie się cieszę, że go mam. Nie wiem czemu ale był potwornie zawszołowany, leczenie i kwarantanna trwały dość długo (i Biszkopt musiał być profilaktycznie leczony jeszcze raz). Nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie się poznają i na szczęście łączenie przebiegło gładziutko. Blainuś jest radosnym potworkiem, wszędzie wtyka swój śliczny nosek i niczego się nie boi. Jego ulubionym zajęciem jest podkradanie psu chrupek
 
 Mały Blaine i jego całkowita zmiana futerka:




(jego niektóre pozycje spania przyprawiają mnie o zawał)
Ostatnim ogonkiem jest dumbo maluszek Bilbo, który też został adoptowany z ogłoszenia. Moim zdaniem miał gdzieś nieco ponad miesiąc. Jak dotąd jest spokojny i troszkę nieśmiały, a jego ulubionym zajęciem jest spanie z Biszkoptem w rurze
 Jako jedyny nie miał wszołów i miejmy nadzieję, że wszystkie pasożytowe sprawy już za nami. Łączenie ze stadem rówież przebiegło gładziutko, alfa nie jest terrorystą, a wszystkie maluszki łatwo się podporządkowywały. Czas pokaże prawdziwy charakter Bilbusia, czasem potrawi "złoić skórę" Blaine'owi.
  Jako jedyny nie miał wszołów i miejmy nadzieję, że wszystkie pasożytowe sprawy już za nami. Łączenie ze stadem rówież przebiegło gładziutko, alfa nie jest terrorystą, a wszystkie maluszki łatwo się podporządkowywały. Czas pokaże prawdziwy charakter Bilbusia, czasem potrawi "złoić skórę" Blaine'owi.  
 Mały Bilbo jak na razie w dzidziusiowym futerku:




Uwielbiam obcałowywać ich mięciutkie brzuszki <3

 
						
 Blaine zmienił kolor, bo to husky, a one tak mają, że z czasem "haszczeją"
 Blaine zmienił kolor, bo to husky, a one tak mają, że z czasem "haszczeją"  

 
 













 wyszło z tego zarąbiste umaszczenie
 wyszło z tego zarąbiste umaszczenie