Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Teraz to tylko z górki! Zazdroszczę udanego łączenia!
Jagoda pięknie się komponuje wśród Twoich panien! Tak że na pierwszym zdjęciu jej nie zauważyłam!
I protestuję! Nie wolno oddawać Gumki!
To może ja Ci przyślę moich chłopaków i połączysz ich z jagodzianym Krecikiem? Ja mam straszny dylemat co z moimi, boję się i już stresuje na samą myśl o łączeniu! To chyba najbardziej stresujące przeżycie dla szczurzych właścicieli!
Uściskaj wszystkie panny i nie zapominaj o tych najmłodszych!
Jagoda pięknie się komponuje wśród Twoich panien! Tak że na pierwszym zdjęciu jej nie zauważyłam!
I protestuję! Nie wolno oddawać Gumki!
To może ja Ci przyślę moich chłopaków i połączysz ich z jagodzianym Krecikiem? Ja mam straszny dylemat co z moimi, boję się i już stresuje na samą myśl o łączeniu! To chyba najbardziej stresujące przeżycie dla szczurzych właścicieli!
Uściskaj wszystkie panny i nie zapominaj o tych najmłodszych!
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
No i proszzzzz, jaki piękny obrazek
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Co tam u Was? Jagodzianki się łączą, czy jeszcze czekacie?
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Wszystko okej.
Duże dziewczyny zaczęły troszkę psikać, dałam vibovit i przeszło. Pewnie przy przeprowadzce je zawiało troszkę...
Teraz ponad tydzień mnie nie było we Wrocławiu, jestem w domu rodzinnym i załatwiam wszystkie zdrowotne formalności (czyt. badania, badania, kolejki, zapisy, czekanie, badania...)
Ale dziś już wracam. Od jutra startujemy. Trzy dni i ma być po sprawie, bo jak nie to się wkurzę Chce w końcu urządzić klatkę porządnie i cieszyć się szczurzym smrodem z jednej klatki, a nie dwóch
Duże dziewczyny zaczęły troszkę psikać, dałam vibovit i przeszło. Pewnie przy przeprowadzce je zawiało troszkę...
Teraz ponad tydzień mnie nie było we Wrocławiu, jestem w domu rodzinnym i załatwiam wszystkie zdrowotne formalności (czyt. badania, badania, kolejki, zapisy, czekanie, badania...)
Ale dziś już wracam. Od jutra startujemy. Trzy dni i ma być po sprawie, bo jak nie to się wkurzę Chce w końcu urządzić klatkę porządnie i cieszyć się szczurzym smrodem z jednej klatki, a nie dwóch
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Trzymam kciuki żeby szybko poszło
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Cześć cioteczki
Przychodzimy do Was z wieściami z frontu łączenia. Otóż, łącznie to było najszybszym jakie dotąd przeprowadzałam. W poniedziałek trzy godziny wanny, wtorek godzina wanny, godzina transportera i do wyczyszczonej klatki. I tyle. Bez żadnych ekscesów, serio. Nawet jakbym chciała Wam opowiedzieć jakieś szczegóły, to ich brak. No, oczywiście niuchanie, iskanie, gwałty. Już pierwszego dnia spały razem w wannie. Dziś w nocy było trochę pisków w klatce, które brzmiały dość poważnie ale dziś rano się budzę i śpią razem podzielone na dwa obozy: Jagoda z Gumką i reszta razem w rondelku obok.
Strasznie się cieszę, że już nie mam dwóch klatek i siedzą w jednej.
W końcu umeblowałam jak należy, ale oczywiście z rana patrzę, a tu jeden zaczep od kostki już zeżarty (Dziurka, jak ja Cię kiedyś dorwę, to wypcham i postawię na kominku!)
A, Śrubka i Gumka to najfajniejsze maluchy jakie miałam! Są tak kontaktowe, tak biegają, zaczepiają... Są przesympatyczne. Żaden szczur, który był u mnie od małego nie był tak ekstra oswojony i pro człowieczy. Na starość wróżę, że to będą ekstra szczury, jak moja Korba. Dzięki Magdonald raz jeszcze ;*
Jagoda przestała dziabać. Ale kiwa się na boczki łapiąc ostrość, jest bardzo ostrożna, na wybiegach nie oddala się za bardzo od klatki. Do mizialskich nie należy, ale jest kochana.
O prosz, jaki Dżejgod:
Korba moja najukochańsza się starzeje... Ma już 14 miesięcy i widzę po niej, że robi się z niej babcia. Wczoraj mnie niemało nastraszyła, bo wydawało mi się, że na łapce ma guza. Ale na szczęście po prostu dziwnie jej się sierść nastroszyła. Uf.
Kocham tego kaptura!
I łączymy:
(Korbek jak zwykle wpatrzona w Pańcię :* )
Gerbery omnom omnom nom nom
No, to tyle.
Stado uważam za zamknięte na najbliższy rok. Już nie mam gdzie ich upchać, a póki co mam ważniejsze wydatki niż większa klatka niestety...
Pozdrawiam szczęśliwa ja z moimi sześcioma smrodami ;*
Przychodzimy do Was z wieściami z frontu łączenia. Otóż, łącznie to było najszybszym jakie dotąd przeprowadzałam. W poniedziałek trzy godziny wanny, wtorek godzina wanny, godzina transportera i do wyczyszczonej klatki. I tyle. Bez żadnych ekscesów, serio. Nawet jakbym chciała Wam opowiedzieć jakieś szczegóły, to ich brak. No, oczywiście niuchanie, iskanie, gwałty. Już pierwszego dnia spały razem w wannie. Dziś w nocy było trochę pisków w klatce, które brzmiały dość poważnie ale dziś rano się budzę i śpią razem podzielone na dwa obozy: Jagoda z Gumką i reszta razem w rondelku obok.
Strasznie się cieszę, że już nie mam dwóch klatek i siedzą w jednej.
W końcu umeblowałam jak należy, ale oczywiście z rana patrzę, a tu jeden zaczep od kostki już zeżarty (Dziurka, jak ja Cię kiedyś dorwę, to wypcham i postawię na kominku!)
A, Śrubka i Gumka to najfajniejsze maluchy jakie miałam! Są tak kontaktowe, tak biegają, zaczepiają... Są przesympatyczne. Żaden szczur, który był u mnie od małego nie był tak ekstra oswojony i pro człowieczy. Na starość wróżę, że to będą ekstra szczury, jak moja Korba. Dzięki Magdonald raz jeszcze ;*
Jagoda przestała dziabać. Ale kiwa się na boczki łapiąc ostrość, jest bardzo ostrożna, na wybiegach nie oddala się za bardzo od klatki. Do mizialskich nie należy, ale jest kochana.
O prosz, jaki Dżejgod:
Korba moja najukochańsza się starzeje... Ma już 14 miesięcy i widzę po niej, że robi się z niej babcia. Wczoraj mnie niemało nastraszyła, bo wydawało mi się, że na łapce ma guza. Ale na szczęście po prostu dziwnie jej się sierść nastroszyła. Uf.
Kocham tego kaptura!
I łączymy:
(Korbek jak zwykle wpatrzona w Pańcię :* )
Gerbery omnom omnom nom nom
No, to tyle.
Stado uważam za zamknięte na najbliższy rok. Już nie mam gdzie ich upchać, a póki co mam ważniejsze wydatki niż większa klatka niestety...
Pozdrawiam szczęśliwa ja z moimi sześcioma smrodami ;*
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Ty weź mi proszę napisz i opisz (a najlepiej + foto!), która jest która, bo nie ogarniam! o: Wiem która to Jagoda i Korba
Nawet Gumka! to nie wiem (o jak ja lubię te Twoje imiona )
A w ogól toć 14 miesięcy to młody szczur, gdzie Ty starzenie widzisz?! Toć najwyżej to jest... hm... statecznienie?
Nawet Gumka! to nie wiem (o jak ja lubię te Twoje imiona )
A w ogól toć 14 miesięcy to młody szczur, gdzie Ty starzenie widzisz?! Toć najwyżej to jest... hm... statecznienie?
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Entreen speszyl for ju
Od góry od lewej:
Jagoda - fuzz
Dziurka - husky
Śrubka - czarny (odróżniamy po różowych łapkach, białej plamce na brzuszku i różowej końcówce ogonka)
Dół od lewej:
Pianka - niebiesku kapturek
Gumka - czarna (odróżniamy po czarnych łapkach i szarym brzuszku bez łatek. ogonek cały czarny)
Korba - zrudziały czarny kaptur
Tak, statecznienie Nie ma co krakać, że starość. Stateczność tu idealnie pasuje
Od góry od lewej:
Jagoda - fuzz
Dziurka - husky
Śrubka - czarny (odróżniamy po różowych łapkach, białej plamce na brzuszku i różowej końcówce ogonka)
Dół od lewej:
Pianka - niebiesku kapturek
Gumka - czarna (odróżniamy po czarnych łapkach i szarym brzuszku bez łatek. ogonek cały czarny)
Korba - zrudziały czarny kaptur
Tak, statecznienie Nie ma co krakać, że starość. Stateczność tu idealnie pasuje
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Ha! To już wszystko wiem, dziękować!
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Jaaaakie z nich już duże babska!
Śliczne zdjęcia, a jeszcze piękniejsze panny na nich! Fajnie, że się bez problemu dogadały, bo ostatnio czyta się o samych skomplikowanych łączeniach Wycałuj wszystkie baby (Korba powinna dać Ci dziaba w język za to, że mówisz, że jest stara! ).
Poza tym widzę, że się pannom futerko jednak wygładziło.
Jak miło czytać takie rzeczy! A z mojej strony, że tak powiem "na zdrowie"ann. pisze:A, Śrubka i Gumka to najfajniejsze maluchy jakie miałam! Są tak kontaktowe, tak biegają, zaczepiają... Są przesympatyczne. Żaden szczur, który był u mnie od małego nie był tak ekstra oswojony i pro człowieczy. Na starość wróżę, że to będą ekstra szczury, jak moja Korba. Dzięki Magdonald raz jeszcze ;*
Śliczne zdjęcia, a jeszcze piękniejsze panny na nich! Fajnie, że się bez problemu dogadały, bo ostatnio czyta się o samych skomplikowanych łączeniach Wycałuj wszystkie baby (Korba powinna dać Ci dziaba w język za to, że mówisz, że jest stara! ).
Poza tym widzę, że się pannom futerko jednak wygładziło.
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Fajnie, że się wszystko udało
Ja niestety nie mam postanowienia rocznego, GMR wygrywa i od 20-go będzie z nami jeszcze jedna babka (siostra Iskierki)
I najlepsze jest to że namówił mnie na nią mój TŻ a jeszcze rok temu mówił, że nie będzie już więcej szczurów. (pff... ta jasne )
A Korba to jeszcze młodziutka jest gdybyś zobaczyła moją babcię to byś się dopiero za głowę złapała
Ja niestety nie mam postanowienia rocznego, GMR wygrywa i od 20-go będzie z nami jeszcze jedna babka (siostra Iskierki)
I najlepsze jest to że namówił mnie na nią mój TŻ a jeszcze rok temu mówił, że nie będzie już więcej szczurów. (pff... ta jasne )
A Korba to jeszcze młodziutka jest gdybyś zobaczyła moją babcię to byś się dopiero za głowę złapała
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Ależ piękna rodzina! Cudna, zgrana i udana Nie czuje jak rymuje ;p Miźnij dziewczyny
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
I najlepsze jest to że namówił mnie na nią mój TŻ a jeszcze rok temu mówił, że nie będzie już więcej szczurów. (pff... ta jasne )
Tak, tak Mój też tak mówił. Najpierw miała być Jagoda, potem mnie namówił na Śrubkę... Pojechaliśmy do Poznania po Jagodę i Śrubkę, to mnie namówił jeszcze (z pomocą Magdonald ) na Gumkę
Ale już mówię pass
Przecież to to je tyle, żwirku tyle trzeba sypać... a jakie aromaty od szóstki są urocze
Sześć dupek zdecydowanie mi wystarcza.
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Ale ma super zdjęcie Dziurka!
A Jagodzianki już są wielkości pozostałych panien! Jak te maluchy szybko rosną! I fakt - z tak oswojonymi szczurami nigdy nie miałam do czynienia. Podziękowania należą się raczej chłopakowi Magdonald (to on tak je rozpieszczał!).
Miło się patrzy na połączone Twoje panny że aż uśmiech sam się pojawia na twarzy!
A z tym doszczurzaniem bywa różnie
A Jagodzianki już są wielkości pozostałych panien! Jak te maluchy szybko rosną! I fakt - z tak oswojonymi szczurami nigdy nie miałam do czynienia. Podziękowania należą się raczej chłopakowi Magdonald (to on tak je rozpieszczał!).
Miło się patrzy na połączone Twoje panny że aż uśmiech sam się pojawia na twarzy!
A z tym doszczurzaniem bywa różnie
Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.
Chyba za bardzo się pochwaliłam... Ciągle mam w klatce wrzaski. Ale to takie jakby ze skóry obdzierali. I zazwyczaj nie zdążę dolecieć do klatki, żeby zobaczyć kto się tak tłucze, bo się towarzycho zdąży rozejść.
Dziś w nocy była taka rujka, po żwirku, że już byłam gotowa je wystawić na balkon i pogrążyć się w błogim śnie
Podejrzewam, że gó*** wkurza starszyznę.
(takie piękne mebelki mam od Nietoprra i już gnidy dworskie dziurę w kostce wygryzły i zjadły zaczep. po dwóch dniach)
Dziś mam kryzys i ich nie lubię
Dziś w nocy była taka rujka, po żwirku, że już byłam gotowa je wystawić na balkon i pogrążyć się w błogim śnie
Podejrzewam, że gó*** wkurza starszyznę.
(takie piękne mebelki mam od Nietoprra i już gnidy dworskie dziurę w kostce wygryzły i zjadły zaczep. po dwóch dniach)
Dziś mam kryzys i ich nie lubię
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)