Nasza nietypowa banda- jestem nienormalna
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Nasza nietypowa banda- jestem nienormalna
Co tam u moich ulubionych kapturin i reszty bandy?
Moje Diablęta: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php? ... ht=#813189
-
- Posty: 45
- Rejestracja: śr lut 26, 2014 8:58 pm
- Lokalizacja: Szklarska Poręba
Re: Nasza nietypowa banda- jestem nienormalna
U nas wszystko dobrze.
Niestety pogoda nas ostatnio nie rozpieszczała, a jak wiadomo "w czasie deszczu dzieci się nudzą", a psy zwłaszcza. No bo jak tu iść na spacer do lasu w burzę, a w domu tak nudno…
Za to dziewczyny biegają już po pokoju bez strachu, chociaż akurat dziś był strajk i wybieg przespały zawinięte w polarek (ale nie ma tego złego… polar był na moich kolanach
wcześniej właziły tylko w rękaw szlafroka, tradycyjnie-wszystkie). Z tego co słyszę aktualnie za plecami, odpoczynek odbiją sobie w nocy. Szczurzą balangę czas zacząć! Mają nowe kolby przywieszone na prętach i już się do nich dobierają wydając rytmiczne "szur szur szur łup bęc". Ciekawe czy znajdą pochowane w hamakach orzechy włoskie
.
Parę dni temu zrobiłam im frajdę i wyczarowałam sianko domowej roboty. Wysuszyłam trawę razem z kłosami i wyprażyłam w piekarniku. Niestety popiecykowa suchość spowodowała, że trawa przy najmniejszym dotknięciu obracała się w pył, więc eksperyment miał być fiaskiem, ale przez noc trawsko nabrało trochę wilgoci z powietrza i już było zdatne do użytku. Panny trochę ją nadjadły na wybiegu, a resztę upchały w hamaki. Zabawy miały na całą noc. Pewnie jutro ją już wywalę, żeby się nie zacapiła. Na razie jeszcze hamaczki szeleszczą przy każdym ruchu
.
Wszy wybite, ale dla pewności idziemy 10.06 na kontrolną wizytę. Znowu lasencje urządzą konkurs na najładniejszy stresobobek.
No i trzymam kciuki za Czarnuszkę i Figę.
Nadrabiam wątki, cieszę się, że Tofinka lepiej. I buczę cicho, bo Tosi brak...
Niestety pogoda nas ostatnio nie rozpieszczała, a jak wiadomo "w czasie deszczu dzieci się nudzą", a psy zwłaszcza. No bo jak tu iść na spacer do lasu w burzę, a w domu tak nudno…
Za to dziewczyny biegają już po pokoju bez strachu, chociaż akurat dziś był strajk i wybieg przespały zawinięte w polarek (ale nie ma tego złego… polar był na moich kolanach


Parę dni temu zrobiłam im frajdę i wyczarowałam sianko domowej roboty. Wysuszyłam trawę razem z kłosami i wyprażyłam w piekarniku. Niestety popiecykowa suchość spowodowała, że trawa przy najmniejszym dotknięciu obracała się w pył, więc eksperyment miał być fiaskiem, ale przez noc trawsko nabrało trochę wilgoci z powietrza i już było zdatne do użytku. Panny trochę ją nadjadły na wybiegu, a resztę upchały w hamaki. Zabawy miały na całą noc. Pewnie jutro ją już wywalę, żeby się nie zacapiła. Na razie jeszcze hamaczki szeleszczą przy każdym ruchu

Wszy wybite, ale dla pewności idziemy 10.06 na kontrolną wizytę. Znowu lasencje urządzą konkurs na najładniejszy stresobobek.
No i trzymam kciuki za Czarnuszkę i Figę.
Nadrabiam wątki, cieszę się, że Tofinka lepiej. I buczę cicho, bo Tosi brak...
Re: Nasza nietypowa banda- jestem nienormalna
Halo halo, Ziemia do Nemezis
Co tam u Was słychać?
Brakuje na forum nowych zdjęć!

Brakuje na forum nowych zdjęć!

Re: Nasza nietypowa banda- jestem nienormalna
Co u moich ulubionych kapturzyc i spółki?
Moje Diablęta: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php? ... ht=#813189
Re: Nasza nietypowa banda- jestem nienormalna
Halo halo!
Wszystko u Was gra? Sto lat się nie odzywałaś
Wszystko u Was gra? Sto lat się nie odzywałaś
