Pomijajac temat hierarchii i higieny, czy nie bierzecie pod uwagę, ze ludzkie jedzenie nie nadaje sie dla szczurow - chyba, że się je wszystko niesolone, niesmażone i nieprzyprawione. Nawet takich rzeczy, jak jogurty czy platki nie powinny jesc codziennie do woli. Nie mówię, ze coś sie stanie, jak szczur zwinie pieroga z talerza, na pewno nie, tym bardziej, ze calego na raz chyba nie wszamie, ale dla mnie to jest głowny powód, dla którego szczury z nami nie jedzą. Jest obiad, ogony - wymarsz do kuchni, tam dostają szczurza wersję obiadu. Poza tym nie mamy stołu obiadowego, jemy na poduchach przy niskim stoliku i nie mam ochoty opędzac sie przy tym od szczurów ani zbierac po nich zarcia ciąganego po całym pokoju

Co do higieny, to az tak restrykcyjnie nie podchodzę, nie myję szczurów, zanim je pocałuję, czasem zdarza im sie pchać lapki do ust i powiem szczerze, nie zastanawiam sie nad tym, po czym te łapki wcześniej chodziły. Zwierzęta to zwierzęta.
Niektóre opowieści się kończą, ale inne stare historie wciąż trwają. - T. Pratchett
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo