Rozmrażam nutridrinka na przywitanie, niech się wzmocnią po podróży
Ogoniaści
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- SkywalkerYoda
- Posty: 443
- Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm
Re: Ogoniaści
Oba Ogonki są świetne
Milutkie i łagodne. Hiacynta urządza domek, Gucio chodzi po pięterkach
Rozmrażam nutridrinka na przywitanie, niech się wzmocnią po podróży
Rozmrażam nutridrinka na przywitanie, niech się wzmocnią po podróży
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Re: Ogoniaści
Super
W wolnej chwili zrób jakieś fotki, bo tęsknię za maluchem... no, za każdym maluchem, którego oddałam. Ale Gucio był najdłużej 
Fajnie, że jest spokojny na rękach - widać, że taki już jest. A pamiętam, jak mi uciekł na podłogę, jeszcze u tych ludzi, co go znaleźli, jak pierwszy raz z transporterem przyjechałam... a ja taka przerażona, zaczęłam szukać, łapać go - wcale nie było łatwo taką myszeczkę schwytać. Ale się zaparłam - "tak mi uciekasz, to tym bardziej cię złapię maluchu" i w końcu złapałam. Potem już nie uciekał - przekonał się, że człowiek jest fajny
Fajnie, że jest spokojny na rękach - widać, że taki już jest. A pamiętam, jak mi uciekł na podłogę, jeszcze u tych ludzi, co go znaleźli, jak pierwszy raz z transporterem przyjechałam... a ja taka przerażona, zaczęłam szukać, łapać go - wcale nie było łatwo taką myszeczkę schwytać. Ale się zaparłam - "tak mi uciekasz, to tym bardziej cię złapię maluchu" i w końcu złapałam. Potem już nie uciekał - przekonał się, że człowiek jest fajny
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
- SkywalkerYoda
- Posty: 443
- Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm
Re: Ogoniaści
To mały uciekinier był z niego
Strasznie trudno złapać takiego maluszka, gdy ucieka, więc szacun 
Foteczki oczywicie na dniach się pojawią
Teraz Guciu cały czas jest aktywny, a Hiacynta śpi
On jeszcze jest taki mięciutki....
Foteczki oczywicie na dniach się pojawią
Teraz Guciu cały czas jest aktywny, a Hiacynta śpi
On jeszcze jest taki mięciutki....
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Re: Ogoniaści
kiedy łączysz stadko? fajnie jest sie doszczurzyć zazdroszcze Ci:)
u Aniołków:Krecik, Muszka, Czerniak, Gadzinka, Kluska, Pralka, Cola, Parówka, Twister
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
Re: Ogoniaści
Gucia wpuść pod kołdrę, zobaczysz jak się rozpłaszczy i zaśnie 
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
- SkywalkerYoda
- Posty: 443
- Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm
Re: Ogoniaści
Coś forum ostatnio nie działało 
Gucio i Hiacynta mają sie doskonale. Gucio już jest połączony z Chmurkiem i Łatkiem. Mam filmik z łączenia, ale jeszcze nie wiem jak go załączyć
Było trochę pisków Gucia, ale wszystko przebiegło gładko i bezproblemowo
Hiacynta jest bardzo milutka, ciągle tylko liże po rękach
Strasznie drobna jest, jak ją mam w dłoni, to mam wrażenie, że czuję jej mięsień sercowy
Przez chwilę miałam nadzieję, że na kastrację będzie mogła poczekać z Kominiarzem, bo to kastrat, ale on jednak niereformowalny jest. Na początku był nią zaciekawiony, wąchał przez pręty i wszystkio dobrze sie zapowiadało, ale jak postawiłam zamknięty transporterek z Kominiarzem na podłodze i wypuściłam Hiacyntę, to jak zaglądała do niego przez dziurki, to w pewnym momencie zaczął sie wobec niej zachowywac tak jak wobec innych szczurków (samców): stroszyć się, skakać i fukać. Boję się spróbować takiego łączenia, bo Hiacynta jest taka drobniutka, a on taki wielki... Kominiarz jest chyba skacany na samotność
Teraz Hiacynta siedzi mi na kolanach
Za to Chmurek i Łatek są wyraźnie podekscytowani obecnością damy, ale jeszcze muszą poczekać, aż Hiacynta bedzie po zabiegu
Kominiarz ostatnio mnie rozczulił -zginął kluczyk od kłódki Kominiarza i nigdzie nie mogliśmy go znaleźć. I co sie okazało? Kominiarz ukrył go w swoim domku
Spryciarz jeden, schował klucz 
Gucio i Hiacynta mają sie doskonale. Gucio już jest połączony z Chmurkiem i Łatkiem. Mam filmik z łączenia, ale jeszcze nie wiem jak go załączyć
Kominiarz ostatnio mnie rozczulił -zginął kluczyk od kłódki Kominiarza i nigdzie nie mogliśmy go znaleźć. I co sie okazało? Kominiarz ukrył go w swoim domku
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Re: Ogoniaści
Fajnie, że Gucio już z przyjaciółmi
Wymiziaj ode mnie tego malucha i pozdrów od braciszka 
Ech, miałam nadzieję, że Kominiarz może będzie tolerował Hiacyntę. Szkoda, że samotny jest, no ale widać taki ma charakter. A piękny z niego szczur
Ech, miałam nadzieję, że Kominiarz może będzie tolerował Hiacyntę. Szkoda, że samotny jest, no ale widać taki ma charakter. A piękny z niego szczur
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
- SkywalkerYoda
- Posty: 443
- Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm
Re: Ogoniaści
No ja tez tak w duchu liczyłam na to, że chociać Hiacyntę polubi. Nawet tak się zapowiadało, ale później znów zaczął to swoje fukanie, skakanie i stroszenie się... A kawał szczura z niego... ale w gruncie rzeczy to on strachliwy jest, jak biorę go do ionnego pomieszczenia, np. do łazienki, to zwiedza tylko wtedy, gdy mnie widzi, a jak ja zniknę z pola jego widzenia, to chowa się do transporterka. Myślę, że ta agresja ma podłoże w strachu. Od początku był strachliwy. Ale jest dość niebezpieczny dla innych szczurków, człowieka tylko raz ugryzł, ale za to w taki sposób, że tak się jakoś zakleszczył tymi zębami, że niedało sie go w ogóle odczepić
Jak jakiś buldog
Ale czy to normalne, że na samicę fuka????
Guciu jest słodziutki, mieszka sobie spokojnie z Łatkiem i Chmurkiem i wyleguje się w hamakach
Jak wychodzi na spacery, to od razu biegnie na łóżko i właśnie tam najbardziej lubi przebywać
Jak już zamieszcze jakoś film w necie, to zobaczysz jak biegał jak torpeda podczas łączenia
Normalnie jak strzała
Szybko się zaklimatyzował, chociaż pisków trochę było, nie powiem
A Chmurek i Łatek są przejęci obecnością Hiacynty, ciekawe co to będzie jak już zamieszkają razem
Hiacynta czeka teraz w kolejce na kastrację u pani Lewandowskiej 
Guciu jest słodziutki, mieszka sobie spokojnie z Łatkiem i Chmurkiem i wyleguje się w hamakach
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Re: Ogoniaści
Czekamy na zdjęcia! 
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: Ogoniaści
Jakby mi ktoś przez okno do pokoju zaglądał, też bym fukała.
Moje łagodne na ogół szczury, jeśli coś żywego (poza mną) zbliża się do prętów, reagują tak samo.
Więc nie musi to być znaczące
Moje łagodne na ogół szczury, jeśli coś żywego (poza mną) zbliża się do prętów, reagują tak samo.
Więc nie musi to być znaczące
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Ogoniaści
daj Kominiarzowi szanse:( szkoda mi go moz pofuka i sie ogarnie w koncu to dama na jego terytorium;)
u Aniołków:Krecik, Muszka, Czerniak, Gadzinka, Kluska, Pralka, Cola, Parówka, Twister
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
Re: Ogoniaści
Też uważam, że trzeba im dać szansę na równych zasadach
Nic dziwnego, że się wścieka, skoro on jest zamknięty, a ona sobie chodzi po JEGO pokoju
Moje baby też fukają na nowe, machają łapami i się stroszą, jak im chodzi po klatce, a one są zamknięte - a z łączeniem nigdy nie miałam większych problemów
Więc pozwól mu się z nią zapoznać jak szczur ze szczurem 
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Re: Ogoniaści
pamietaj ze dopoki kłaki leca jest ok:) poza tym najlepiej włóż je do wanny wtedy nie zwieja i łatwo bedzie w razie co zdjąć Kominiarza z kobiety:)
u Aniołków:Krecik, Muszka, Czerniak, Gadzinka, Kluska, Pralka, Cola, Parówka, Twister
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
- SkywalkerYoda
- Posty: 443
- Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm
Re: Ogoniaści
No tak, tylko Kominiarz jest kilka razy razy większy od Hiacynty, bez trudu mógłby jej skręcić kark, albo ją udusić. Ona jest bardzo delikatna i mała. On jak już się rzuci to gryzie na oślep i z całej siły. Wcześniej też nie miałam takich problemów z łaczeniem, nawet jak jakiś był na początku agresywny wobec innych szczurów, bo każdy oporny na łączenie szczur w końcu wymiękał. Yodzie kiedyś Kiminiarz odgryzł (!) paluszki, a szrame mu taką zrobił przez cały bok, że myśleliśmy, że trzeba będzie szyć. W rękę człowieka (domownika, którego dobrze zna i zawsze lubił) tak się wgryzł i zakleszczył zębami, że trzeba było mu otwierać pysk na siłe żeby się odczepił i skończyło się na pogotowiu -dla człowieka
Nigdy wcześniej nie widziałam takiego ugryzienia. A co jeśli zrobi krzywdę Hiacyncie?
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
- StasiMalgosia
- Posty: 1460
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogoniaści
Ja bym jednak nie ryzykowała, Hiacynta nawet jak na samiczkę jest drobniutka, nie będzie w stanie poradzić sobie z dużym szczurem. Poza tym ona jest raczej uległa i pewnie nawet by się nie broniła. No i jeszcze jej łapka, wiem że teraz tego już bardzo nie widać ale ta nóżka była naprawde w kiepskim stanie. Pewnie nadal jest dużo słabsza i o ponowną kontuzję łatwo.
Wiem, że mając świadomość szczurzej stadności, ciężko sie pogodzić z tym że szczur siedzi sam. Ale trzeba pamietać że zdarzają się takie osobniki które nie są w stanie zaakceptować innych szczurów. Próba uszczęśliwienia go na siłe może skończyć się tragedią.
Wiem, że mając świadomość szczurzej stadności, ciężko sie pogodzić z tym że szczur siedzi sam. Ale trzeba pamietać że zdarzają się takie osobniki które nie są w stanie zaakceptować innych szczurów. Próba uszczęśliwienia go na siłe może skończyć się tragedią.
