Zazdroszczę!!! Ja planuję kolejnego ciurka dopiero w wakacje i będę starać się tym razem z hodowli, a jak się nie uda, to wtedy kolejna adopcjaharleyquinn pisze:Chyba specjalnie się położę wcześnie spać, żeby już wstać i jechać po maluchy... Odezwiemy się jutro!
Zostałem ja - Robin i mały klusek
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
Za TM: Bazylek, Chrupcio, Franuś, Albercik, Krakersik [*][/b][/color]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38825
			
						http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38825
- harleyquinn
 - Posty: 994
 - Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
 - Numer GG: 1877527
 
Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
O, a czemu z hodowli 
?
			
			
									
						
										
						Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
Zawsze marzył mi się szczur z hodowliharleyquinn pisze:O, a czemu z hodowli?
Za TM: Bazylek, Chrupcio, Franuś, Albercik, Krakersik [*][/b][/color]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38825
			
						http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38825
- harleyquinn
 - Posty: 994
 - Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
 - Numer GG: 1877527
 
Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
Ja jestem zakochana w szczurkach o sierci takiej miodowej!
			
			
									
						
										
						Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
Trzymam kciuki za pomyślność, ale ja bym z łączeniem poczekała chociaż z jeden dzień, żeby młodym po podróży dać wytchnąć...
			
			
									
						
							Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

			
						Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

- harleyquinn
 - Posty: 994
 - Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
 - Numer GG: 1877527
 
Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
dorloc też o tym myślałam, a ocenić sytuację oceniłam jak maluchy były już w domku. 
Byliśmy tu koło 9-tej. Na początku wsadziłam ich do wanny, ale zauważyłam, że są trochę osowiałe i przestraszone - to mówię, nie będę ich stresować i zrobię to jutro. Ale jak tylko włożyłam dłoń do wanny i pomiziałam trochę - od razu chłopaczki się ożywiły
. Pobawiłam się z nimi trochę, a w międzyczasie umyłam klatkę, wyciściłam ją, włożyłam jedzonko i wodę (właśnie zauważyłam, jak maluchy pierwszy raz jedzą!!! musiałam wtrącić, przepraszam...). NASTĘPNIE włożyłam do wanny Ryana. Moja gruba klucha w większości była bardziej zainteresowana wyjściem z wanny niż nowymi znajomymi. Obwąchali się delikatne i maluszki troszkę sparaliżowało 
 I bałam się, ze się aż tak wystarszyły, ale po dłuższej chwili i z czasem czuły się co raz bardziej swobodnie 
 Co chwilę słyszałam tylko piski, ale nic się nie działo - nawet jak Ryan wykonywał gwałtowniejsze ruchy to maluchy po prostu piszczały, jakby się bały z jego strony jakiegoś ataku 
 Coś czuję, że to będą małe krzykacze... Pochodzili soie trochę i maluszki bardziej się interesowały Ryanem niż on nimi. Wędrowali za nim i bardzo się interesowały. Więc po jakimś czasie postanowiłam dać Robina - nie powiem, stresowałam się. Zdecydowanie chce dominować i bałam się, że spróbuje zaatakować maluszki. W pierwszym momencie był  szok - w ogóle się nimi nie interesował, aż skończyło się na tym, że nowi sami do niego podeszli. Obwąchali się wszyscy, powłazili na siebie i... czy naprawdę poszło aż tak sprawnie? Nie wierzę, hahah! 
 Liczyłam na jakieś agresywne interwencje ze strony Robina, ale jak widać - wszystko okay! Teraz maluchy dałam do klatki i właśnie jedzą, o czym zdążyłam wspomnieć wcześniej 
 Sa bardzo ruchliwi, biały kapturek bardziej od czarnego krecika 
 Za niedługo do klatki dodam Robina i Ryana, wtedy napiszę, co i jak i wstawię zdjęcia 
Ps. Dziękuję za ew. przeczytanie - tak się rozpisałam...
Ps2. Nowe chłopaki mają taką cudowną delikatną sierść: wow!
			
			
									
						
										
						Byliśmy tu koło 9-tej. Na początku wsadziłam ich do wanny, ale zauważyłam, że są trochę osowiałe i przestraszone - to mówię, nie będę ich stresować i zrobię to jutro. Ale jak tylko włożyłam dłoń do wanny i pomiziałam trochę - od razu chłopaczki się ożywiły
Ps. Dziękuję za ew. przeczytanie - tak się rozpisałam...
Ps2. Nowe chłopaki mają taką cudowną delikatną sierść: wow!
Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
No to czekamy na zdjęcia. 
Ale w klatce dopiero może się zacząć... U nie tak było w obydwu przypadkach. Na wybiegu Ok, a w klatce jazda...
			
			
									
						
							Ale w klatce dopiero może się zacząć... U nie tak było w obydwu przypadkach. Na wybiegu Ok, a w klatce jazda...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

			
						Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

- harleyquinn
 - Posty: 994
 - Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
 - Numer GG: 1877527
 
Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
Słuchaj, jak na razie wszystko ok 
 Jest wspólny posiłek, tylko jak oni piszczą... chyba im bracia zabierali jedzenie haha 
			
			
									
						
										
						Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
Może 
 No to czekam z niecierpilowścią na zdjątka
			
			
									
						
							Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

			
						Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]

- harleyquinn
 - Posty: 994
 - Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
 - Numer GG: 1877527
 
Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
Ale w końcu wszystko się u Ciebie dobrze skończyło, prawda 
?
Ja tylko czekam na taki widok: http://www.youtube.com/watch?v=16zcuuvyKr4 !
			
			
									
						
										
						Ja tylko czekam na taki widok: http://www.youtube.com/watch?v=16zcuuvyKr4 !
- harleyquinn
 - Posty: 994
 - Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
 - Numer GG: 1877527
 
Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
Wszyscy są jak na razie nieco zdezorientowani, ale pierwszy posiłek przebiegł wspaniale. Zauważyłam tylko, ze nowe chłopaczki są b a r d z o i to bardzo niedotykalscy. Robin zaczął obwąchiwać bliżej malucha, może nawet przymierzał się do iskania, nie wiem, co to było 
 a ten zaczął odskakiwać i popiskiwać. Chyba będą musieli się do siebie przyzwyczaić 
Na razie są delikatne obcwąchiwania i łazenie po klatce i gdzieś tam jedzonko. Robin chce się chyba maluchom przypodobać, ale im chyba to średnio pasuje, hm... zobaczmy, jak będzie później
 Zaraz wrzucę foty.
			
			
									
						
										
						Na razie są delikatne obcwąchiwania i łazenie po klatce i gdzieś tam jedzonko. Robin chce się chyba maluchom przypodobać, ale im chyba to średnio pasuje, hm... zobaczmy, jak będzie później
- harleyquinn
 - Posty: 994
 - Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
 - Numer GG: 1877527
 
Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
Okej, trochę zdjęć:



Ryan i Freddie

bracia: Freddie i Harry
 (piszczałki...)


			
			
									
						
										
						


Ryan i Freddie

bracia: Freddie i Harry


Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
Ha, czekałam na wieści! Jakie cudne maluchy! ("dużuchy" też cudne, żeby nie było):) 
Wymiziaj tam całe towarzystwo
 
Dobra, a teraz wracam do roboty i remanentów ;P
			
			
									
						
							Wymiziaj tam całe towarzystwo
Dobra, a teraz wracam do roboty i remanentów ;P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
			
						[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Re: Ryan & Robin, czyli moja futrzasta przygoda.
Ale cudny stadko 
 W jakim wieku są małe? 
			
			
									
						
							Za TM: Bazylek, Chrupcio, Franuś, Albercik, Krakersik [*][/b][/color]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38825
			
						http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38825
- harleyquinn
 - Posty: 994
 - Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
 - Numer GG: 1877527