Bianka, Nastka, Maszka & Porzeczka!
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Bianka, Nastka i Maszka
Ja nie wyobrażam sobie mieć więcej jak 4
Boję się mówić znajomym, że mam szczury, bo jak się spytają ile to jeszcze spękają
Ci co wiedzą i tak pukają sie w głowę i proponują mi że dadzą mi na urodziny kota 
Re: Bianka, Nastka i Maszka
Wszystkich odwiedzających przepraszam, że zaniedbuję swój wątek, ale aktualnie nie mam do dyspozycji aparatu, a wpisy bez zdjęć to już nie to samo
Ale postaram się coś z tym zrobić.
Co się dzieje u mnie w stadku: Maszka w piątek wieczorem parę razy kichnęła, w sobotę rano to samo, więc dostała 2x połowę rutinoscorbin, do poidełek dosypałam vibowitu. Dziś miałam w razie czego iść z nią do weta, ale już wczoraj było wszystko ok
Bałam się strasznie, że będę miała z Maszką to samo co z Nastką, co po części opisywałam tu: http://szczury.org/viewtopic.php?f=171&t=3408&start=330. Nastka pomimo długiego leczenia, najpierw scanomune, potem antybotykiem, do dziś kicha. Nie często, ale jednak. Czytając na forum o maluchach, które mimo leczenia nie przeżyły, cieszę się, że Nastce się udało..
Może to moc sprawcza jej imienia? Nastka to m.in skrót od imienia "Nadzieja", choć ja i mama czasami mówimy do niej "Nasturcja"
. "Bianka" natomiast oznacza "Białą", a mój haszczak kochany z biało-czarnego zrobił się właśnie (prawie cały) biały. A Maszka (której ciocią jest macik001, bo pomogła mi wybrać dla niej imię
) wyglądała i wygląda jak Myszka (A mi imię "Masza" zawsze kojarzyło się z "Myszą" 
Mam już listę z imionami dla moich kolejnych szczurów, więc czwarta szczura, w zależności od tego, które imię będzie do niej pasowało, dostanie imię z listy..
Co się dzieje u mnie w stadku: Maszka w piątek wieczorem parę razy kichnęła, w sobotę rano to samo, więc dostała 2x połowę rutinoscorbin, do poidełek dosypałam vibowitu. Dziś miałam w razie czego iść z nią do weta, ale już wczoraj było wszystko ok
Bałam się strasznie, że będę miała z Maszką to samo co z Nastką, co po części opisywałam tu: http://szczury.org/viewtopic.php?f=171&t=3408&start=330. Nastka pomimo długiego leczenia, najpierw scanomune, potem antybotykiem, do dziś kicha. Nie często, ale jednak. Czytając na forum o maluchach, które mimo leczenia nie przeżyły, cieszę się, że Nastce się udało..
Może to moc sprawcza jej imienia? Nastka to m.in skrót od imienia "Nadzieja", choć ja i mama czasami mówimy do niej "Nasturcja"
Mam już listę z imionami dla moich kolejnych szczurów, więc czwarta szczura, w zależności od tego, które imię będzie do niej pasowało, dostanie imię z listy..
Re: Bianka, Nastka i Maszka
Czyli będzie czwarta szczura! łiiii!:D
Ja jestem cierpliwa i na zdjęcia poczekam. Maszka to pewnie już jest duuuża. Pamiętam jak była małym bąbelkiem<3
Ja jestem cierpliwa i na zdjęcia poczekam. Maszka to pewnie już jest duuuża. Pamiętam jak była małym bąbelkiem<3
Re: Bianka, Nastka i Maszka
No będzie, będziemacik001 pisze:Czyli będzie czwarta szczura! łiiii!:D
Maszka wielkością już prawie dogoniła Nastkę, ale dla mnie i tak będzie zawsze pluszową drobinką (jak ja uwielbiam to rexowe futerko!
Re: Bianka, Nastka i Maszka
Ona jest rexem :O CHyba wyleciało mi ze łba...wstydzę się.
Ja też przeglądam ogłoszenia
Nie w poszukiwaniach a zobaczenia co gdzie itp.
Ja też przeglądam ogłoszenia
- dolby_surround
- Posty: 283
- Rejestracja: śr lis 18, 2009 8:27 pm
- Lokalizacja: Toruń
Re: Bianka, Nastka i Maszka
Nałogowe przeglądanie ogłoszeń adopcyjnych na tym forum to chyba naturalna przypadłość... Ileż to razy człowiek się rozpływa nad każdym nowym miotem i marzy o kolejnych dwóch/trzech/piętnastu ogonkach... 
Re: Bianka, Nastka i Maszka
I ta myśl, że jeszcze gdzies by się kogoś upchnęło... 
Re: Bianka, Nastka i Maszka
Dokładniedolby_surround pisze:Nałogowe przeglądanie ogłoszeń adopcyjnych na tym forum to chyba naturalna przypadłość... Ileż to razy człowiek się rozpływa nad każdym nowym miotem i marzy o kolejnych dwóch/trzech/piętnastu ogonkach...
Re: Bianka, Nastka i Maszka
Tak się właśnie ostatnio zastanawiałam, że ona właściwie nie jest rexem, tylko chyba velveteenem...macik001 pisze:Ona jest rexem :O CHyba wyleciało mi ze łba...wstydzę się.
załatwiłam sobie aparat i obiecuję, że w weekend dodam mnóóóóstwo zdjęć
W ten weekend będę też miała prawdopodobnie trzy tymczasowiczki u siebie, czekam na wiadomość od smeg.
Mam dwa poidełka w klatce, jedno miało pójść do klatki z tymczasowiczkami, wczoraj moje szczury wygryzły dziurę w poidle
Także muszę iść jutro kupić nowe poidełko, co mi się nie uśmiecha, bo mam w portfelu ostatnie 15zł
Re: Bianka, Nastka i Maszka
Libelle, jakby trzeba było pomóc klatką poidełkiem czy jakąś drobną ilością karmy to dawaj znać, ja bab nie mogę do siebie wziąć, ale klatkę mam jedną przynajmniej nieużywaną tak naprawdę 
A tak przy okazji - pełna podziwu jestem: jak to wygryzły dziurę w poidle
?
A tak przy okazji - pełna podziwu jestem: jak to wygryzły dziurę w poidle
Re: Bianka, Nastka i Maszka
Ok, dziękuję, w razie czego się zgłoszęFlaumel pisze:Libelle, jakby trzeba było pomóc klatką poidełkiem czy jakąś drobną ilością karmy to dawaj znać, ja bab nie mogę do siebie wziąć, ale klatkę mam jedną przynajmniej nieużywaną tak naprawdę
A tak przy okazji - pełna podziwu jestem: jak to wygryzły dziurę w poidle?
Jutro dodam zdjęcie dziury w poidle, nie wiem po co to zrobiły, drugie poidełko miało wody po brzegi, więc to nie z pragnienia. Swoją drogą, czy wasze szczury, jak przyuważą, że skończyła się woda w poidełku, to spychają je na podłogę?
Re: Bianka, Nastka i Maszka
Czytając post to samo pomyślałam.Libellee pisze:Ok, dziękuję, w razie czego się zgłoszęFlaumel pisze:Libelle, jakby trzeba było pomóc klatką poidełkiem czy jakąś drobną ilością karmy to dawaj znać, ja bab nie mogę do siebie wziąć, ale klatkę mam jedną przynajmniej nieużywaną tak naprawdę
A tak przy okazji - pełna podziwu jestem: jak to wygryzły dziurę w poidle?
Mam dwie klatki (a nawet trzecia się znajdzie), zobaczę jak wyjdą po połączeniu, poidełko i tak planowałam kupić, bo miałam dwa małe, chciałabym mieć większe, zapas żwirku mam, karma powinna na jakiś czas starczyć, gdyby adopcja się przedłużała zgłoszę się po pomoc w postaci karmy, bo akurat pech trafił, że nie mam oszczędności. Cieszę się, że będę miała zajęcie w postaci opiekowania się trzema 'nowymi' szczurkami i szukaniu dla nich domków (mam nadzieję, że znajdą się bardzo dobre)
. Kto wie, może w ostateczności jedna szczura zagości u mnie już na stałe
![]()
Re: Bianka, Nastka i Maszka
Re: Bianka, Nastka i Maszka
Ale jaja! To tak się da?
Ona pewnie była oburzona, że jest BIBA, a w środku woda.
Zdolna Nastka, nie powiem
Ona pewnie była oburzona, że jest BIBA, a w środku woda.
Zdolna Nastka, nie powiem
Re: Bianka, Nastka i Maszka
Jak to się stało?
No to była biba
No to była biba
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]



