however
szczur i telefon komorkowy.
Moderator: Junior Moderator
- 
				pomarańczowy jelcz
 - Posty: 1868
 - Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
 - Kontakt:
 
szczur i telefon komorkowy.
Wypuscilam Grosia jak zwykle w pokoju i po kilku minutach nakrylam go majdrujacego przy mojej komorce... Zjadl (doslownie,bo nigdzie nie moge znalezc ich szczatkow!) 4 klawisze- szczerze,bardziej mnie ta sytuacja rozbawila niz przestraszyla,ale wole sie upewnic czy aby to mu nie zaszkodzi - klawisze byly (ehhh...byly  :roll:  ) zrobione z twardego plastiku,a pod nim byla miekka guma. 
however
   pisanie smsow juz nie bedzie takie latwe bez 3,6,9 i # 
			
			
													however
					Ostatnio zmieniony ndz paź 15, 2006 8:42 am przez pomarańczowy jelcz, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
							['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
			
						szczur i telefon komorkowy.
O kurcze, no to rzeczywiście musisz sprawić sobie nowy telefonik. 
A szczurkowi myślę, że nic nie będzie. Najwyżej nie zje kolacji. :lol:
			
			
									
						
							A szczurkowi myślę, że nic nie będzie. Najwyżej nie zje kolacji. :lol:

szczur i telefon komorkowy.
..u mnie podobnie - Docent nadgryzł 9tkę 
 bomba 
			
			
									
						
							czasami po prostu brakuje kamieni
			
						szczur i telefon komorkowy.
hehe moje naszczescie z komorka stycznosci nie mialy :lol:, ale pilot do TV normalnie makabra 
 wszczystkie klawisze sa ponadgryzane, klawisza do podglasniania nie ma ale naszczescie do przyciszania jest taki sam wiec  jak chce sobie poglosnic to przekladam 
			
			
									
						
										
						- 
				pomarańczowy jelcz
 - Posty: 1868
 - Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
 - Kontakt:
 
szczur i telefon komorkowy.
W zasadzie to teraz w rewanzu powinnam tez mu cos pogryzc  :lol:  ale watpie czy ta paskuda by zrozumiala moje intencje  
  (no coz, przynajmniej dostalam bonusa w grze "nie zgadniesz, co nabroilem"  :lol: ).
			
			
									
						
							['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
			
						szczur i telefon komorkowy.
ja juz nie nazekam ze mój Trium ma antenke...bo jej do polowy juz nie ma ^^"
			
			
									
						
							"Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami 
Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"
Do what thou Wilt, but harm none
			
						Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami"
Do what thou Wilt, but harm none
- 
				KIRA ŁOBUZ
 - Posty: 366
 - Rejestracja: ndz paź 03, 2004 4:11 pm
 
szczur i telefon komorkowy.
Moje sie zabierały do pikuśa od wiezy 
			
			
									
						
							Szczuki
*Kira* *Maja za teczowym mostem* *Duma vel Duśka*
=Myśaki=
Defensywa , Churchill , Bilbo , Baggins
HODOWLA MYSZEK RASOWYCH =AMPERI=
gg5162453
			
						*Kira* *Maja za teczowym mostem* *Duma vel Duśka*
=Myśaki=
Defensywa , Churchill , Bilbo , Baggins
HODOWLA MYSZEK RASOWYCH =AMPERI=
gg5162453
szczur i telefon komorkowy.
A ja mam plastikowy ubranie na tel i jak na razie Szysza sie do niego nie zabiera. Historia o przyciskach na pilocie tv baaardzo mnie rozbawila jednakze jak powiedzialam o tym maie, widzialam, ze zle zrobilam bo ona lamentuje nawet jesli idzie o tapete, wiec na wiesc o pilocie zrobila sie prawie zielona 
 A jesli idzie o moj telefon to nie ostal sie przed paszczeka Bastera - zaprzyjaznionego rotta 
  Pozdrawiam.
			
			
									
						
							Wake Up Little Sparrow
			
						szczur i telefon komorkowy.
Moja jakoś nie ma ochoty na zżeranie mi komórki... woli guziki i pościel :lol: moja mama się wkurzyła jak zobaczyła co Pestka narobiła... A ja się obudziłam w nocy jak kołdra mi uciekała... A to tylko mój ogonek wciągał ją do klatki :lol:
			
			
									
						
										
						szczur i telefon komorkowy.
moj ma obsesje na punkcie komurek... jak tylko jakas zobaczy (nawet nie moja) to podlatuje i....
myslicie, ze zrzera guziki? mylicie sie...
on sika... sika na wszystkie telefony, jakie tylko uda mu sie wytropic
zawsze musze sie tlumaczyc znajomym, ze telefon im sie nie zepsuje od tych siuskow...
nie wiem o co mu chodzi :/
			
			
									
						
										
						myslicie, ze zrzera guziki? mylicie sie...
on sika... sika na wszystkie telefony, jakie tylko uda mu sie wytropic
zawsze musze sie tlumaczyc znajomym, ze telefon im sie nie zepsuje od tych siuskow...
nie wiem o co mu chodzi :/
szczur i telefon komorkowy.
czuje zapach ludzkiego potu... to normalne u szczurkow... tak samo siusiaja na myszke od komputera... 
			
			
									
						
										
						szczur i telefon komorkowy.
Moje lubią też klawiaturę.
Zwłaszcza Nergal który specjalnie szoruje tyłkiem po niej...
Jeśli chodzi o zjadanie komorek to moje zrobiły to raz i więcej im się nie udało. Na szczęście niewielka ryska, a telefon to grat [ale za to jaki mam do niego sentyment
 ].
			
			
									
						
							Zwłaszcza Nergal który specjalnie szoruje tyłkiem po niej...
Jeśli chodzi o zjadanie komorek to moje zrobiły to raz i więcej im się nie udało. Na szczęście niewielka ryska, a telefon to grat [ale za to jaki mam do niego sentyment
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
			
						RATTERIA.W.INTERIA.PL
- 
				pomarańczowy jelcz
 - Posty: 1868
 - Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
 - Kontakt:
 
szczur i telefon komorkowy.
Wczoraj szczur poobgryzal mi klapki =) chyba brakuje mu jakichs skaldnikow/witamin w pokarmie 
 jednego (klapka) to nawet probowal zaciagnac do klatki,ale przez wejscie nie przelazl,chyba mu sie spodobal fason =)
			
			
									
						
							['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
			
						szczur i telefon komorkowy.
Mycha!! nie wierzę!! jak udało im się zrobić nawet rysę??!! ten telefon jest pancerny 
			
			
									
						
										
						szczur i telefon komorkowy.
mój Ponury Żniwiarz próbował wciągnąc pilota do klatki! prawie mu sie to udało. a co do komórki, to mam motke t720i , a ona ma dość solidne klawisze, wiec jej nie polubił 
 co do klawiatury, cóż, nacisnął na POWER jak grałem sobie i wyłączył mi kompa 
:) nie wiem czemu, ale wyglądał na BARDZO zadowolonego z tego powodu! jakby był psem, to by zapewne machał ogonem 
			
			
									
						
										
						