Milo odszedł 30 grudnia 2004... Miał mykloplazmozę Poszłam z nim do weterynarza, ale baba powiedziała, że to zwykłe przeziębienie i przepisała mu antybiotyk "Biseptol" (czy jakoś tak...). Zgodnie z zaleceniem podawałam mu go... Ale 2 dni później odszedł ;( Teraz sobie myślę... - gdybym poszła do innego weterynarza, rozpoznałby mykloplazmozę i Milo by żył... a tak? ehhh...
† R I P †
HEINRICH, BONHART, MILO, COMA, FALKA, MIKÜSZI - I`LL NEVER FORGET...