eh... moje ogonki są u mnie już miesiąc... a ciągle odsuwają się od mojej reki... chociaż wchodzą na mnie, łażą po mnie itd. już nawet wypróbowałam dzisiaj metode z wanną, ale tylko mnie podrapały :/ jutro znów spróbuje, a teraz właśnie po mnie chodzą i wąchają mnie tymi słodkimi noskami

moje ogonki lubią arbuza, czereśnie, truskawek nie próbowałam im dać bo sama za nimi nie przepadam zresztą przeraża mnie myśl o sprzątaniu takiej rozciapanej truskawki, a na dodatek pryskane truskawiki to nic dobrego.

przykro [']

kiedyś wyszłam z Puchasiem na spacer i szczerze mówiąc to zachowywał się jak piesek w momencie kiedy puściłam go na trawe po prostu szedł za mną, oczywiście zaraz zabrałam go na ręce bo przecież mogłoby go spotkać coś złego np: prawdziwy pies, teraz mam dwa małe łobuzy, ale na razie chyba się z nimi...

hehe nie no oczywiście, że wysypuje nim klatke on chyba nie jest silikonowy bo ma barwę piasku.

moje szczurki siusiają na żwirek "Benek" i chyba im się podoba bo lubią też w nim kopać

przykro współczuje bo wiem co czujesz... trzymaj się,
['] dla Katji

wiesz bardzo mi przykro... ja też niedwano straciłam swojego ukochanego szczurka.. ale los tak chciał, że zesłał mi dwa małe diabły... cieszę się, że moge dać im dom i dużo miłości, chociaż Puchaś zawsze będzie moim najukochańszym ogonkiem... trzymaj się ciepło :*

[']

hmm w takim razie muszę spróbować

kupiłam dla moich nowych ogonków trociny Chipsi, mają zapach jabkowy mam nadzieje, że szczurki będą sobie w nich dobrze radziły Czy ten cały Cat's Dream to po prostu żwirek dla kotów??

przykro mi ja też ostatnio pożegnałam mojego szczurka
[']

Puchaś był operowany w "Sforze" na Stefana, ale wiem, że te obydwie z pan które operowały Puchasia zrobiły wszystko co mogły... Przy okazji chociaż może to mało odpowiednie miejsce chciałam zapytać czy jeśli w przyszłości będę kupowała szczury, bo chce kupić dwa to czy mają to być dwa samc...

['] pewnie biegają sobie gdzieś razem z moim Puchasiem... :*

Dziś nadszedł ten straszny dzień, mój szczurek Puchaś miał operacje... nie wybudził się z narkozy... tak bardzo mi go brakuje... na biurku jest tak pusto... nikt nie wyszedł do mnie kiedy jadłam kolacje... tęsknię za Tobą Puchasiu... mam nadzieję, że Twój sen jest spokojny i nic już Ci go nie zakłuc...