[quote="Akemi"]nie chcę by Kemik był nieszczęśliwy dlatego chcę drugiego szczurka. Samiczkę.[/quote]

Właśnie. Tu piszesz, jakby był on samcem, ale chcesz mu kupić partnerkę. Lepiej bardzo dobrze się zastanów, czy uda Ci się temu podołać.

[quote="Akemi"]nie chcę by Kemik był nieszczęśliwy dlatego chcę drugiego szczurka. Samiczkę.[/quote]

Właśnie. Tu piszesz, jakby był on samcem, ale chcesz mu kupić partnerkę. Lepiej bardzo dobrze się zastanów, czy uda Ci się temu podołać.

[quote="Akemi"]nie chcę by Kemik był nieszczęśliwy dlatego chcę drugiego szczurka. Samiczkę.[/quote]

Właśnie. Tu piszesz, jakby był on samcem, ale chcesz mu kupić partnerkę. Lepiej bardzo dobrze się zastanów, czy uda Ci się temu podołać.

[quote="Akemi"]nie chcę by Kemik był nieszczęśliwy dlatego chcę drugiego szczurka. Samiczkę.[/quote]

Właśnie. Tu piszesz, jakby był on samcem, ale chcesz mu kupić partnerkę. Lepiej bardzo dobrze się zastanów, czy uda Ci się temu podołać.

Ja mojemu szczurkowi też nie wsadzam palców do klatki, a to wszystko przez koty, które czasem go napastują. Ilekroć usiłuję to zrobić, on rzuca się na klatkę i chce się bronić. Jakoś da się z tym żyć. Życzę powodzenia!

Nie powinnaś karmić go z ręki. Szczurek pomyśli wtedy, że jesteś innym szczurem, któremu można łatwo odebrać pokarm i nie będzie traktował Cię, jak kumpla.

Skoro ogonek ma 4-mce, to skąd go wzięłaś? Jego zachowanie może w dużej mierze zależeć od tego, w jakiej atmosferze był dotąd wychowywany!

Ja swojemu daję Megana i on również odpuszcza sobie owy chlebek.

Nigdy nie dawałam, bo się zraziłam, do ziół Herba Pets (wiem, ze wszyscy je polecają), ale już w dwóch opakowaniach znalazłam coś, co przypominało połączenie pasikonika z muchą, więc postanowiłam sobie odpuścić.

Myślę, że warto jest puszczać szczurka po pokoju. Co prawda, Artemis jeszcze nigdy nie biegał, ale niedługo na pewno to zrobię. Nie chcę mieć przed nim żadnych tajemnic. Niech zna mój pokój (dom raczej nie, bo koty). No i oczywiście wypuszczę go tylko i wyłącznie przy zamkniętych drzwiach i moim nad...

Oswajanie czasem może potrwać bardzo długo, ale należy być cierpliwym. Do każdego szczura należy podchodzić indywidualnie, przecież nie wszystkie są takie same, każdy ma inny charakter. Życzę, żeby wszystko się udało!

Dobrze, ze uratowałaś tę szczurkę od zostania zjedzoną.

No to mam problem. Mój maluszek karmiony jest Meganem, ale wcina tylko te ładne, kolorowe i niezdrowe chrupki ;/. Muszę z nim poważnie porozmawiać

Jak na moje oko to jest Split Cap. Jest trochę podobny do Siamese o ciemnych znaczeniach, ale ten "placuszek" na główce to wyklucza.

Śliczny szczurek ^^

[quote="Agatha"]W tę niedzielę (27. 08. 06.) wzięłam go do cioci do środy wieczór. Tam mnie ani razu nie ugryzł i nawet dał się wieźć w drodze powrotnej w mojej torbie.[/quote] Może coś w Twoim domu go stresuje? Masz jakieś inne zwierze albo hałasliwe rodzeństwo, sąsiadów lub dziwne zapach...

Też sądzę, że powinnaś nieco ograniczyć im białko i zastąpić je warzywami i owocami. Nadmiar kalorii z jogurtu i Gerbera może powodować ich nadpobudliwość i szczurki muszą sobie jakość poradzić z nadmiarem energii.

Z Artemisem było tak samo. Na początku bał się klatki, nawet do domku nie chciał wchodzić, tylko spał w kącie. O wchodzeniu na piętra nie było mowy i też chował się z pokarmem. Teraz jest wszystko w porządku: normalnie korzysta z domu, skacze po piętrach, kiedy tylko ma na to ochotę i czuje się całk...

Może to i nie zawsze skuteczne, ale proponuję nosić okulary - wtedy będzie mu trudniej dostać się do powieki. A żeby chronić inne części ciała szczególnie narażone trzeba by nosić kominiarkę, ale to raczej odradzam...