Moje maleństwo
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Moje maleństwo
Chwilowo jest jeden (miałam roczną przerwę w posiadaniu szczurków, a ten urwis przypadkiem do mnie trafił). Niedługo adoptuję mu kolege z forum (już zaczęłam szukać)
Jakiś miesiąc temu mój mały kuzyn dostał od rodziców szczurka. Niby wszystko fajnie pięknie, ale okazało się, że dziecku nie podoba się fakt, że szczurek jest trochę dziki (był przestraszony).
Po dwóch dniach zrezygnował z zajmowania się nim i zwierzątko stało samo. Po tygodniu jego rodzice zadzwonili do mnie i przedstawili sytuacje, więc wzięłam maluszka do siebie (w sumie to aż takie maleństwo to to nie jest, ma koło 3-4 miesięcy a spasiony jest niesamowicie, teraz ma diete i troszkę lepiej to wygląda).
Co najdziwniejsze, od początku reagował na "Szczurek" i od razu przybiegał. Nie chciał sie przerzucić na żadne inne imie
i jest bardzo wdzięcznym modelem:
Jakiś miesiąc temu mój mały kuzyn dostał od rodziców szczurka. Niby wszystko fajnie pięknie, ale okazało się, że dziecku nie podoba się fakt, że szczurek jest trochę dziki (był przestraszony).
Po dwóch dniach zrezygnował z zajmowania się nim i zwierzątko stało samo. Po tygodniu jego rodzice zadzwonili do mnie i przedstawili sytuacje, więc wzięłam maluszka do siebie (w sumie to aż takie maleństwo to to nie jest, ma koło 3-4 miesięcy a spasiony jest niesamowicie, teraz ma diete i troszkę lepiej to wygląda).
Co najdziwniejsze, od początku reagował na "Szczurek" i od razu przybiegał. Nie chciał sie przerzucić na żadne inne imie
i jest bardzo wdzięcznym modelem:
Odp: Moje maleństwo
boże, jaka piękność! Dawno nie widziałam tyle uroku i figlarności w jednym szczurku. Cudo
On nie ma 4 miesięcy na pewno, mi wygląda na około dwa. Porównałam z wyglądem moich facetów z tego okresu i proszę - proporcje łebka i ciała takie same:)
Wygląda na indywidualistę, ale takiego rozbrykanego. No po prostu URWIS.
Wielkie czochranie ode mnie i moich nosków.
On nie ma 4 miesięcy na pewno, mi wygląda na około dwa. Porównałam z wyglądem moich facetów z tego okresu i proszę - proporcje łebka i ciała takie same:)
Wygląda na indywidualistę, ale takiego rozbrykanego. No po prostu URWIS.
Wielkie czochranie ode mnie i moich nosków.
Odp: Moje maleństwo
wet mu dawał minimum 3 miesiace (a to bylo trzy tygodnie temu). Może po prostu na zdjęciach tak wyszedł (na pierwszym jest skulony i pod kątem, a drugie to makro).
Ale racja, jest wspaniały po trzech dniach już sam sie pchał na ręce.
Ale racja, jest wspaniały po trzech dniach już sam sie pchał na ręce.
Odp: Moje maleństwo
Wow! ale... Szczurek - piękny. Te oczy! (makro, nie makro- oczy jak jeziora )
(swoją drogą: historia jakby "w drugą stronę" - większość , ma problem z przekonaniem rodziców - dziwny jest ten świat )
(swoją drogą: historia jakby "w drugą stronę" - większość , ma problem z przekonaniem rodziców - dziwny jest ten świat )
- Pamelka666
- Posty: 255
- Rejestracja: ndz cze 17, 2007 12:44 pm
- Lokalizacja: Kobyłka
- Kontakt:
Odp: Moje maleństwo
ojejku... piękne maleństwo... to oczy, te uszka cudo, ja bym mu dała najwyżej 2 miesące...
U mnie: Mafia, Cappuccino, oraz Blues Oraz tymczasowo: Kler i Tiru
(*)Chilli, maleństwo, które zbyt wcześnie odeszło na drugą stronę...
(*)Chilli, maleństwo, które zbyt wcześnie odeszło na drugą stronę...
Odp: Moje maleństwo
aż się przejdę w piątek do innego weta dla porównania opini
ja sama stwierdzić tego nie moge, bo wszystkie moje szczurki do tej pory były starsze (jedną od maleństwa miałam, ale to było pięć lat temu, więc dokładnie stwierdzić nie potrafię )
ja sama stwierdzić tego nie moge, bo wszystkie moje szczurki do tej pory były starsze (jedną od maleństwa miałam, ale to było pięć lat temu, więc dokładnie stwierdzić nie potrafię )
- Pamelka666
- Posty: 255
- Rejestracja: ndz cze 17, 2007 12:44 pm
- Lokalizacja: Kobyłka
- Kontakt:
Odp: Moje maleństwo
heh, samczyki sa wieksze zawsze... a ten wyglada (przynajmniej na zdjęciach) na małego...
U mnie: Mafia, Cappuccino, oraz Blues Oraz tymczasowo: Kler i Tiru
(*)Chilli, maleństwo, które zbyt wcześnie odeszło na drugą stronę...
(*)Chilli, maleństwo, które zbyt wcześnie odeszło na drugą stronę...
Odp: Moje maleństwo
justme, miałam na tymczasie dwóch chłopaków. Lekarz z pogotowia weterynaryjnego ocenił ich na 3-4 miesiące. Byłam przerażona, bo byli bardzo mali i bałam się, że są niedokarmieni.
Poszłam z nimi do Oazy, dr. Jałonicka powiedziała od razu, że żadne tam 3-4, ale miesiąc.
Ten Twój też wygląda na miesiąc, góra 2.
Poszłam z nimi do Oazy, dr. Jałonicka powiedziała od razu, że żadne tam 3-4, ale miesiąc.
Ten Twój też wygląda na miesiąc, góra 2.
Odp: Moje maleństwo
znaczy, żeby było jasne, zdjęcia są sprzed ok miesiąca (teraz nei ma szans, żeby zrobić mu zdjęcie, nie usiedzi w jednym miejscu 5 sek.)
dziękuję ślicznie za pomoc z określeniem wieku ja sama nie znam się na tym na tyle, żeby kłócić się z opinią weterynarza
dziękuję ślicznie za pomoc z określeniem wieku ja sama nie znam się na tym na tyle, żeby kłócić się z opinią weterynarza
Odp: Moje maleństwo
jaki słodziak mizianko dla Szczurka
Re: Moje maleństwo
a tutaj maleństwo (po długich trudach w końcu ochrzczone Borys) z dziś poznanym kolegą, którego wczoraj przywiozłam z Warszawy (moja mama stwierdziła, że on musi nazywać się Poster i już)
Prawda, że jak ojciec z synkiem?
Przepraszam za jakość zdjęcia, ale to ostatnie, jakie udało mi sie zrobić, zanim bateria w aparacie padła
Prawda, że jak ojciec z synkiem?
Przepraszam za jakość zdjęcia, ale to ostatnie, jakie udało mi sie zrobić, zanim bateria w aparacie padła
Re: Moje maleństwo
Poster (czyli warszawski Szlug )jest Boski.... jak byl u Mady (zlota kobieta) to sporo mi o nim opowiadala. jest absolutnie cudowny, a malenstwo faktycznie jak mala kserowka
Ciesze sie ze Poster po takim ciezkim poczatku swojego zycia znalazl w koncu spokoj Duzo zdrowka smrodziuszkom zycze i poprosze o cioci wytarmosic
Ciesze sie ze Poster po takim ciezkim poczatku swojego zycia znalazl w koncu spokoj Duzo zdrowka smrodziuszkom zycze i poprosze o cioci wytarmosic
Re: Moje maleństwo
No, no taka zgodna para i to od razu tak sie polubili ? Gratuluje:)
- Pamelka666
- Posty: 255
- Rejestracja: ndz cze 17, 2007 12:44 pm
- Lokalizacja: Kobyłka
- Kontakt:
Re: Moje maleństwo
cudne haszczaki.... prawi identyczne, gdy by nit patrzeć na wielkość xD
Re: Moje maleństwo
aż sie muszę pochwalić, ze dzięki tym paskudom oficjalnie wygrałam konkurs na najgłupszą wymówkę w historii szkoły ("szczur mi zjadł prace domową"). I za cholere nikt mi nie chciał uwierzyć, że to prawda, dopóki nie przyniosłam pogryzionych szczątków wypracowania