Chomiki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Chomiki
Sory za wcześnie mi się wysłało
Ma być:
Tak, chomiki lubią takie rury, nieraz w nich śpią. Choć syryjskie jakoś zafascynowane zbytnio nimi nie są
Ma być:
Tak, chomiki lubią takie rury, nieraz w nich śpią. Choć syryjskie jakoś zafascynowane zbytnio nimi nie są
Zara, Roxi, Maja, -czyli moje maleństwa ♥♥♥
Re: Chomiki
pomijam już fakt, że sama klatka jak i rury, wyposażenie czyli domek, kołowrotek itd są dla syryjka za małe.. roborek albo dzungarski mogłyby sobie w tym mieszkac.
Re: Chomiki
Ja miałem w życiu swoim 2 chomiki : Felka i MIsię. Zmarły ze starości i każdy miał około 2,5 latka na karku.
Felek był moim pierwszym chomiczkiem. Piszczał okropnie, jak go przyniesiono, ale był kochany. Uwielbiał sałatę oraz kręcenie się w kołowrotku. Jak na chomika był dosyć spokojny, ale uciekł mi 3 razy Dwa razy znalazł się w moim pokoju, a raz zawędrowałaż do pudełka, gdzie trymaem dla niego słonecznik, który sobie chrupał. Pewnwgo dnia jednak zauważyłem u niego jedno powiększone oko. Na następny dzień je stracił. I to było początkiem jego choroby, która po dwóch miesiącach zakończyła się śmiercią. Pod koniec jego życia był nazywany przeze mnie Jednookim.
Misia była zaś zwariowanym chomikiem. Zanim ją oswoiłem ugryzła mnie okropnie 4 razy do krwi. Szalała za chrupkami kukurydzianymi i serkiem Danio . Miała zaawansowane ADHD, non stop się wierciła, ale w życiu by mnie nie ugryzła.
Całe życie była chomikiem wesołym i potrafiącym zjeść dosłownie wszystko, co mógł zjesć człowiek. Jej choroba zaczęła się niespodziewanie. Fakt, była już staruszką, ale dwa tygodnie przed śmiercią całkowicie osowiała nIe jadła prawie nic i prawie nic nie piła. Zmarło jej siędwa miesiące temu :-(
Teraz zamierzam nabyć 2 szczurki z forum z okolic Katowic. Naczytałem się o nich na forum i w końcu postanowiłem: chcę szczura!
Felek był moim pierwszym chomiczkiem. Piszczał okropnie, jak go przyniesiono, ale był kochany. Uwielbiał sałatę oraz kręcenie się w kołowrotku. Jak na chomika był dosyć spokojny, ale uciekł mi 3 razy Dwa razy znalazł się w moim pokoju, a raz zawędrowałaż do pudełka, gdzie trymaem dla niego słonecznik, który sobie chrupał. Pewnwgo dnia jednak zauważyłem u niego jedno powiększone oko. Na następny dzień je stracił. I to było początkiem jego choroby, która po dwóch miesiącach zakończyła się śmiercią. Pod koniec jego życia był nazywany przeze mnie Jednookim.
Misia była zaś zwariowanym chomikiem. Zanim ją oswoiłem ugryzła mnie okropnie 4 razy do krwi. Szalała za chrupkami kukurydzianymi i serkiem Danio . Miała zaawansowane ADHD, non stop się wierciła, ale w życiu by mnie nie ugryzła.
Całe życie była chomikiem wesołym i potrafiącym zjeść dosłownie wszystko, co mógł zjesć człowiek. Jej choroba zaczęła się niespodziewanie. Fakt, była już staruszką, ale dwa tygodnie przed śmiercią całkowicie osowiała nIe jadła prawie nic i prawie nic nie piła. Zmarło jej siędwa miesiące temu :-(
Teraz zamierzam nabyć 2 szczurki z forum z okolic Katowic. Naczytałem się o nich na forum i w końcu postanowiłem: chcę szczura!
Re: Chomiki
Ja miałam chomiki przed szczurami, łącznie chyba 7. Pierwszego przyniosłam w drugiej klasie podstawówki i tak się zaczęło
Za kilka dni znowu trafi do mnie chomik, bo jakaś tępa laska rozmnożyła swoje a teraz nie ma co z nimi zrobić. Wystawiałam ogłoszenie na lokalnym portalu dotyczące sprzedarzy klatki i tak mnie znalazła.. Zgodziłam się, bo co zrobić? Zawsze w sklepie jeden mniej...
Za kilka dni znowu trafi do mnie chomik, bo jakaś tępa laska rozmnożyła swoje a teraz nie ma co z nimi zrobić. Wystawiałam ogłoszenie na lokalnym portalu dotyczące sprzedarzy klatki i tak mnie znalazła.. Zgodziłam się, bo co zrobić? Zawsze w sklepie jeden mniej...
Re: Chomiki
Ja kilka dni temu miałem dwa chomiki, niestety Dyzio popełnił samobójstwo, zaklinował główkę pomiędzy drabinką a ścianą klatki, nie wiem jak to zrobił, jak był mniejszy i miał problemy że przecisnąć się przez to miejsce. Teraz mam Tofika, syryjski. Dyzio był dżungarkiem.
Re: Chomiki
Ja też mam chomika znów.. Mały ma sześć tygodni i nieukrywam że niebardzo jest "mi na rękę" zwłaszcza że mam Venę , Adę i 10 szczurów..
Re: Chomiki
ja miałam chomika i żył ponad 4 lata(syryjski).
chciałam znowu, ale zdecydowałam się na szczurki i nie żałuje.
Chociaż koszt utrzymania jest o wiele mniejszy
chciałam znowu, ale zdecydowałam się na szczurki i nie żałuje.
Chociaż koszt utrzymania jest o wiele mniejszy
Re: Chomiki
Ja również miałam dwa syryjki .
Maja była kapturkiem beżowym , niestety po 2 miesięca życie u mnie umarła
Była strasznie mądra [*]
Po Maji była Łatka była kapturkiem czarno-białym
Również była mądra i kochana .
Nigdy mnie nie ugryzła i kochała dawac buziaki
Dożyła u mnie wieku około 3 latek , umarła ze starości
A teraz ma dżungarka na `DT` bo moji kuzyni przyjechali z rodzicami , ale ciocia z wujkiem pojechali do Egiptu i chomiczek został pod moją opieką (chłopaki mają po 8 i 4 lata więc bawią się z nim a ja pilnuję jeśli chodzi o jedzienie i wodę itp.)
Jest strasznie malutka i kochaniutka , nie gryzie można z nią robic co się chcę .
Nawet dostałam buuziaczka Ma na imię Alvin, chociaż jest dziewczynką .
W swoim domku czasami ucieka z akwarium , lecz jak się ją zawoła to od razu przychodzi .
A no i mieszka w Niemczech bo rodzina tam mieszka (nie wszyscy) .
I tyle o chomiczkach
Maja była kapturkiem beżowym , niestety po 2 miesięca życie u mnie umarła
Była strasznie mądra [*]
Po Maji była Łatka była kapturkiem czarno-białym
Również była mądra i kochana .
Nigdy mnie nie ugryzła i kochała dawac buziaki
Dożyła u mnie wieku około 3 latek , umarła ze starości
A teraz ma dżungarka na `DT` bo moji kuzyni przyjechali z rodzicami , ale ciocia z wujkiem pojechali do Egiptu i chomiczek został pod moją opieką (chłopaki mają po 8 i 4 lata więc bawią się z nim a ja pilnuję jeśli chodzi o jedzienie i wodę itp.)
Jest strasznie malutka i kochaniutka , nie gryzie można z nią robic co się chcę .
Nawet dostałam buuziaczka Ma na imię Alvin, chociaż jest dziewczynką .
W swoim domku czasami ucieka z akwarium , lecz jak się ją zawoła to od razu przychodzi .
A no i mieszka w Niemczech bo rodzina tam mieszka (nie wszyscy) .
I tyle o chomiczkach
sheila&mysia <3
-
- Posty: 29
- Rejestracja: śr lut 17, 2010 11:37 am
- Lokalizacja: Chełm/Lublin
Re: Chomiki
U chomików nie ma czegoś takiego jak 'kapturek'.Chodziło Ci o coś takiego http://media.petster.com/photos/25719/1 ... 0-m575.jpg ? Ten biały pas to znaczenie banded, każda odmiana chomika ma swoją nazwę,tak samo jak rasa [nie mylić z gatunkiem!]
Wobec tego moja rasowa panienka w wersji świątecznej
Diamond's NONNA yellow umbrous short hair satin
I dżungarki
Wobec tego moja rasowa panienka w wersji świątecznej
Diamond's NONNA yellow umbrous short hair satin
I dżungarki
Re: Chomiki
Genialne zdjęcia
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
Re: Chomiki
W takim razie i ja pochwalę się moim chomikiem, a właściwie zwierzakiem mojej siostry Jest to mały, szary dżungarek o imieniu Mika (Niestety nie udało nam się ustalić płci, nie jestem w tym ekspertem).
Mieszka sam w klatce i świetnie się tam bawi Zwyczajna chomicza klatka, ale ustawiona w dogodnym miejscu - z górnego pięterka może obserwować domowników, jednocześnie nie jest zmuszony nas znosić, jeśli nie musi
Gdyby tylko tak nie tłukł się w kółku w nocy, byloby super xD
Mieszka sam w klatce i świetnie się tam bawi Zwyczajna chomicza klatka, ale ustawiona w dogodnym miejscu - z górnego pięterka może obserwować domowników, jednocześnie nie jest zmuszony nas znosić, jeśli nie musi
Gdyby tylko tak nie tłukł się w kółku w nocy, byloby super xD
Jeszcze niedoświadczona, ale pełna zapału i entuzjastycznie nastawiona do posiadania ogonka forumowiczka
Bardzo dziękuję za wszelkie porady i sugestie
Bardzo dziękuję za wszelkie porady i sugestie
Re: Chomiki
Ja miałam kilka chomiczków ale zdecydowanie bardziej przytulaśne są szczuraski.Chomik gryzie z byle powodu i to nie tylko moje takie były więc to nie to że jakies dzikie były.Ale trzeba im przyznać,że ładne są zwłaszcza dżungalskie
Moje "szczochy" kochane:
[*]Mysza,Mućka,Czarnula
[*]Mysza,Mućka,Czarnula
Re: Chomiki
sory!chyba mi się pomyliło.chodzi mi o takiego dużego misiowatego.to chyba syryjski jest
Moje "szczochy" kochane:
[*]Mysza,Mućka,Czarnula
[*]Mysza,Mućka,Czarnula
Re: Chomiki
Dżungarek jest bardziej pokojowy chyba, (może tylko mój taki jest), nigdy nie ukąsił mnie jeszcze tak, żeby zabolało, nie gryzł też złośliwie. Ogólnie to ciekawski jest i wsuwa słonecznik jak nic innego
Czy wasze chomiki też nie zjadają skórki z jabłek? Mój wyczyścił ostatnio jabłko do samej skórki, do czysta, ale łupy nie tknął.
Czy wasze chomiki też nie zjadają skórki z jabłek? Mój wyczyścił ostatnio jabłko do samej skórki, do czysta, ale łupy nie tknął.
Jeszcze niedoświadczona, ale pełna zapału i entuzjastycznie nastawiona do posiadania ogonka forumowiczka
Bardzo dziękuję za wszelkie porady i sugestie
Bardzo dziękuję za wszelkie porady i sugestie
Re: Chomiki
z tego co wiem to nawet nie powiny jesc skórek wię masz mądrego chomiczka a jaki to ten duży misiowaty?
Moje "szczochy" kochane:
[*]Mysza,Mućka,Czarnula
[*]Mysza,Mućka,Czarnula