Ja miałem w życiu swoim 2 chomiki : Felka i MIsię. Zmarły ze starości i każdy miał około 2,5 latka na karku.
Felek był moim pierwszym chomiczkiem. Piszczał okropnie, jak go przyniesiono, ale był kochany. Uwielbiał sałatę
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
oraz kręcenie się w kołowrotku. Jak na chomika był dosyć spokojny, ale uciekł mi 3 razy
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Dwa razy znalazł się w moim pokoju, a raz zawędrowałaż do pudełka, gdzie trymaem dla niego słonecznik, który sobie chrupał. Pewnwgo dnia jednak zauważyłem u niego jedno powiększone oko. Na następny dzień je stracił. I to było początkiem jego choroby, która po dwóch miesiącach zakończyła się śmiercią. Pod koniec jego życia był nazywany przeze mnie Jednookim.
Misia była zaś zwariowanym chomikiem. Zanim ją oswoiłem ugryzła mnie okropnie 4 razy do krwi. Szalała za chrupkami kukurydzianymi i serkiem Danio
![Cool 8)](./images/smilies/cool.gif)
. Miała zaawansowane ADHD, non stop się wierciła, ale w życiu by mnie nie ugryzła.
Całe życie była chomikiem wesołym i potrafiącym zjeść dosłownie wszystko, co mógł zjesć człowiek. Jej choroba zaczęła się niespodziewanie. Fakt, była już staruszką, ale dwa tygodnie przed śmiercią całkowicie osowiała nIe jadła prawie nic i prawie nic nie piła. Zmarło jej siędwa miesiące temu :-(
Teraz zamierzam nabyć 2 szczurki z forum z okolic Katowic. Naczytałem się o nich na forum i w końcu postanowiłem: chcę szczura!