Widać powolne postępy. Chłopaki chyba się już nie biją (no chyba, że może jak jestem w pracy..

) Wczoraj nawet widziałam, jak Franeczek przyszedł do Kajtuszka i iskał go *_*

Z kolei Kajtuszek z Boguszkiem swietnie sie dogaduja i bardzo często sie bawią w ganianego i w wojnę

Franuś też juz czuje sie trochę swobodniej z nimi w klatce, choć nadal częściej jest sam niz z nimi. Ale, jak pisałam wczesniej, Bogus duzo czasu spedza spiąc z Franiem. I co najwazniejsze, chłopaki non stop jedzą z jednej miski wszystkie na raz!

Zauwazylismy tez, ze Kajtek (Pan Wieloryb

) ma chyba ADHD

Ciagle biega jak szalony po całej klatce, nie za duzo je, bo mam wrazenie, ze jedzenie go nudzi.. Podaje chłopakom kaszę i wszysc sie rzucają, ale Kajtek po dwóch sekundach przestaje jesć i rzuca sie na sucha karme, je ja przez 3 sekundy i pozniej skacze na hamak, pozniej na domek i wbiega jak szalony pod półke

I tak bardzo czesto. W zwiazku z tym, ze taki jest ruchliwy i nie je za duzo o go to nudzi, nie przybiera juz tak na wadze jak wczesniej i jest całkiem szczupły.. (na szczescie klatka jest duza i maja gdzie siw wybiegac, nie liczac wybiegów

)