RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
aferra
Posty: 15
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 8:09 pm

w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: aferra »

Witajcie,
od pół roku mam czekoladowego szczurka samca Biri. Jest super grzeczny, nauczony czystości, spędzałam z nim duuużo czasu. Jednak stwierdziłam jakieś 3 dni temu, że czuje się trochę samotny i postanowiłam dokupić mu przyjaciela. Pojechałam do Blue City w Anna Zoo w Wawie i kupiłam szczurka samca błękitno-białego. Gdy dojechałam do domu, okazało się, że nowy szczurek nie ma jajek. Pojechałam z powrotem do sklepu i zapytałam , o co chodzi. Babka, która sprzedawała mi szczura powiedziała, że to na pewno samieciec, tylko że b. młody i że jajka mu jeszcze nie zeszły. Uwierzyłam. I.... wczoraj się okazało, że to na pewno samica, bo znalazłam u niej czop pochwowy. :( Nie chciałam mieć małych, a jak widzę będę miała. Co mogę zrobić, żeby szczury mogły żyć razem? Myślałam o kastracji samca. Próbowałam się dodzwonić do dr Wojtyś na Klemensiewicza ale telefon tam nie działa. Dzwoniłam do dr Sumińskiej, ona poleciła mi by szczury oddzielić i by żyły osobno, bo i tak się będą gryźć. Chciałam jak widziecie sprawić radość Biriemu, a wyszło jak wyszło. Nie chcę, by żyły osobno. Co mogę z tym zrobić? Proszę o porady. Nie jestem zbyt doświadczona w hodowli szczurków... Proszę pomóżcie.
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: Lulu »

[quote="aferra"]
Dzwoniłam do dr Sumińskiej, ona poleciła mi by szczury oddzielić i by żyły osobno, bo i tak się będą gryźć.[/quote]

Oczywiscie, teraz jak najszybciej oddzielic. Ale po kastracji moga spokojnie zyc razem, nie wiem skad doktor wytrzasnela takie teorie.

Wyjscia sa dwa: albo kastrowac samca (a wiek odpowiedni), albo zalatwic meskie towarzystwo dla pana i damskie dla pani i miec dwa stadka. Jezeli samiczka jest w ciazy to wystarczy zostawic jej coreczke a tatusiowi dac syna.
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: yss »

aferra: jeżeli samczyk ma pół roku, to jest już w odpowiednim wieku do kastracji. na pewno dasz radę dodzwonić się do dr wojtyś i załatwić wszystko :) a szczurki nie powinny się gryźć, bo i czemuż by miały...?
niestety takie pomyłki zdarzają się w sklepach często. paweł69 miał z takiej pomyłki 24 małe szczureczki. :)
wszystko będzie dobrze. na razie trzymaj słoneczka w osobnych klatkach. może mała nie jest jeszcze płodna i nie zdążyła zajść w ciążę. po kastracji samczyka połączysz je znowu - niestety trochę będa musiały pomęczyć się w samotności... ale będzie dobrze, trzymam kciuki.

swoją drogą masz ciekawy zestaw kolorystyczny w swoim stadku :) błękit i czekolada :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
aferra
Posty: 15
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 8:09 pm

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: aferra »

Szczurki oczywiście od razu po tej wczorajszej akcji zostały oddzielone i są w osobnych klatkach chociaż wczorajszą noc miałam z głowy, bo Biri wariował w klatce.. Właśnie mój Luby zapisał Biriego do kastracji na środę do dr Wojtyś. :)
A skąd Pani dr Sumińska - zresztą ogorimny autorytet dla mnie w kwestii zwierząt- wytrzasnęła taki tekst, że nie warto kastrować szczura tylko oddzielić bo i tak się będą gryźć - to ja nie wiem.
Bardzo dziękuję Wam za słowa otuchy i jak tylko się zorientuję czy mała Tori na pewno zaszła w ciąże, to będę Was informować:)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: yss »

ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: limba »

aferra: to ze wet zna sie na pieskach i kotach nie znaczy ze zna sie na gryzoniach niestety, czego masz najlepszy dowod. Niestety zbyt czesto sa tego dowody na forum.
Bedziem trzymac kciuki co by dzieci z tego nie bylo :)
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
KEN-KON
Posty: 386
Rejestracja: śr mar 21, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Zawichost

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: KEN-KON »

Tak to jest z tymi sprzedawcami.Postaraj się oddzielić ich a po tem pomyśl o kajstarcji.
Korzystaj z każdej chwili swojego życia.Bo niewiadomo kiedy możesz odejść z tego świata.
7818944:-)
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: Layla »

Ken-Kon, błagam! kastracji, nie kajstracji... Przepraszam za offtop :/

Aferra, kastracji nie trzeba się bać, jeśli jest dobry wet to nic złego nie powinno się dziać :) Sama miałam kastrata i nie narzekał na nic, nawet popęd mu pozostał i krył samiczki do końca życia O_o
Obrazek
mus_musculus
Posty: 45
Rejestracja: sob lut 10, 2007 11:09 pm

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: mus_musculus »

Mam 3 panny i kastrata. I to raczej panny na niego fukały (w czasie zapoznawania się) niż on na nie. Nigdy się poważnie nie pogryzły. Teraz mieszkają razem i jest wszystko w porządku.
asiulla
Posty: 76
Rejestracja: śr sty 24, 2007 8:49 pm

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: asiulla »

Miałam taką samą sytuacje. Po uśpieniu Borysa chciałam kupić drugiego szczurka. Podkreślałam jasno i wyraźnie, że ma to być "chłopiec" bo w domu już mam samca i nie chce mieć parki. (w ogóle ten facet mi się nie podoba- zapewnia że to jego hodowla, że szczury są zdrowe i dobrze traktowane :|). Uwierzyłam mu, a nawet sama w domu sprawdzałam :D....(i źle sprawdzilam;/). Teraz w domu mam 13 szczurów, w tym 11 słodkich kluseczek. Postanowiłam, że bede miała 2 stadka..dzieki czemu bede mogła zatrzymać z 2 małe szczurki ;) Nieźle się wpakowałam, ale nie ma syt. bez wyjścia....
Cała moc szczurasków ... :o
Karola
Posty: 5
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:14 am

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: Karola »

Mi takze sprzedali samice zamiast samca
facet mowil ze to na 100 % samiec
w domu okazalo sie ze te niby "jajk.a" to tak naprawde... kupka.
Miala ja w odbycie
no i po paru nastu dniach zostalam "mama" 8 szczurkow...
aferra
Posty: 15
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 8:09 pm

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: aferra »

Witajcie Kochani,
czytałam z ogromną ciekawością Wasze posty:) ale i z przerażeniem zarazem, bo przez nieostrożność sprzedawców rodzą się kolejne szczurki.. :( Dziękuję Wam za duuużo wsparcia:)
Jestem prawie pewna, że moja mautka zaszła w ciążę: brzuch jej urósł na potęgę i robie sobie gniazda - co jest prześmieszne:) Zgodnie z obliczeniami to już w przyszym tyg powinna rodzić.. więc jeśi ktoś z Was chcę przygarnąć szczurka to zapraszam:) (choć jeszcze w 100% pewna nie jestem bo może mała się roztyła, bo była naprawdę dzieciaczkiem, jak to do mnie trafiła).
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: Ewqa »

Chyba raczej jest w ciąży, opiekuj sie nią dobrze. Czekamy na wieści o małych kluskach.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
lxxx
Posty: 352
Rejestracja: pn kwie 23, 2007 5:27 pm

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: lxxx »

Aferra wstaw proszę adres tego sklepu. Niech będzie dla wszystkich informacją jak może wyglądać opieka nad zwierzętami w takich miejscach i przestrogą przed kupowaniem tam zwierząt. Może brak kupujących w tym sklepie zmusi właściciela do rozsądku. Poza tym od dzisiaj mam nadzieję staniesz sie zwolennikiem i propagatorem idei nie napędzania popytu sklepom zoologicznym.
ps sama też im zgłoś i zażądaj co najmniej wyprawki dla maluchów.
Awatar użytkownika
Savash
Posty: 160
Rejestracja: sob cze 03, 2006 12:25 pm

RE: w sklepie sprzedali mi samice zamiast samca

Post autor: Savash »

Lxxx... patrz pierwszy post -> ANNA ZOO w Blue City :D Szczury są tam oddzielone. Osobno samce i samice... ale skoro affera dostała samicę z klatki samców ( zamotałam się ) to już niedługo na forum może się poajwić więcej postów. Jak byłam tam ostatnio to były same samce 4-5 sztuk.
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”