pod koniec była już chyba nieprzytomna. leżała na boku nieruchomo, tylko czasem tylna łapka zaczynała czochrać sierść.
z pięknych czarnych oczu popłynęły wielkie łzy - i zatrzymało się małe serduszko.
najpiękniejsza, najmilsza, lśniąco czarna Esme nie żyje.
stąd się wzięła....
malutka F1 i rodzeństwo - fotki, które wcześniej były w ogłoszeniu...
a to Esme u mnie:
![Obrazek](http://images24.fotosik.pl/262/3aaa0e9794faa1fbm.jpg)
![Obrazek](http://images30.fotosik.pl/262/080caf871ba06794m.jpg)
![Obrazek](http://images24.fotosik.pl/262/e1c24ad489b03411m.jpg)
['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] [']