Czesć, odezwałam się już na fb ale napiszę i tu. Jestem chętna na agutkowego Pana i być może jeszcze jednego szkraba. To czy drugiego szkraba też to okaże sie w przeciągu 2-3 dni.

Jak dotrę do domu to napiszę coś więcej o warunkach u mnie. Treaz nie mogę się rozpisywać

Temat do zamknięcia, szczurki znalazły już domy.

Ogłoszenie dodaję grzecznościowe, wszelkie pytania proszę kierować do osoby z danych kontaktowych ogłoszenia. 1. Liczba szczurów do oddania: 5 2. Płeć szczurów: 2 samce / 3 samice (możliwość adopcji danej trójki, lub dwójki) 3. Wiek szczurów: 6 msc. (nie jestem właścicielem szczurów, nie wiem na ile...

temat do zamknięcia

aj.... zapomniałam dodać, ze chłopak obecnie przebywa w Lubinie, ale opiekunka zobowiązała się dowieżć chłopaka do Wroławia w razie czego.

Grzecznościowo dodaję ogłoszenie, dane kontaktowe do obecnej opiekunki poniżej. Pilnie potrzebny DT lub DS dla około rocznego samca. Szczurka złapałam na śmietniku. Nie mogę go zatrzymać, ponieważ mam samiczki i z tego powodu szczurek siedzi sam w osobnym pokoju. Początkowo był bojaźliwy i potrafił ...

Co u moich ulubionych kapturzyc i spółki?

Co tam u moich ulubionych kapturin i reszty bandy?

Jak dla mnie filmik zmontowany super. No i taka Babcia. Jejku, kapturiny mają, oprócz wspaniałej swojej Dużej, taką cudowną osobistą Babcię!

A jak nazwałaś Pannę Ratunku? (ratunku-wyciągają z klatki, ratunku-miziają, ratunku-biorą-na-ręce, ratunku-nic-się-nie-dzieje-ale-tak-zapobiegawczo-ratunku)?

Aż żal tych dwóch siostrzyczek, które powędrowały nawet nie wiem gdzie i nawet nie wiem czy chociaż razem do jednego domku i nawet nie mam jak tego ustalić

A to Celina! A ja myślałam, że "biedne chude szczury" były jakąś kiepską karmą karmione i stąd przerzedzania w sierści i je u siebie odkarmić próbowałam, smakołyki pod nos podtykałam :) A zdjęcie w hamaku to arcydzieło. Jejku jak ja się cieszę, że się na całą szóstkę zdecydowałaś, bo jak j...

jeeeeejuuuu, a ja dopiero w niedzielę się na dobre pozachwycam bo teraz nie mam rozpaczliwie czasu - muszę się pakować i lecę na busa.....

Aaaa, a hamaczki to nie dziewczyny naruszyły tylko nie miałam jak uszyć im wyprawki bo mi TŻ zasnął i nie chciałam go budzić. To co nawpychałam do transporterka to stare, wysłużone już hamaczki, kocyki pogryzione (przez moje Diablęta) po to żeby kapturiny miały się w co zakopać w czasie podróży i że...