Była szczurem ze sklepu. Pamiętam kiedy ją kupiłam wszystkie szczurki w sklepie uciekły a ona jedna się odwróciła i patrzyła na mnie. To ona wybrała mnie a nie ja ją...Była spokojna przytulaśna, spałyśmy razem, jadłyśmy. Teraz patrzę na puste przedmioty po niej i nie mogę uwierzyć że jej nie ma. Kie...

Szczurek nadal kicha :( Próbowałam antybiotyku, po przerwie spróbowałam też Tolfedine (ok 1/8 tabletki może nawet mniej), cały czas dostaje witaminę C. Próbowałam wyściółki z ręczników papierowych, nic. Cały czas to samo. Co ciekawsze pani weterynarz mówiła, że przy alergii nie byłoby wydzieliny z n...

Ja kiedyś gdzieś wyczytałam, że najlepiej zostawić szczurka w nowej klatce na jakiś czas i go nie brać żeby poczuł się bezpiecznie na nowym terenie....tak też kiedyś zrobiłam. I jaki był efekt?? szczurek rzeczywiście z terenem się oswoił, ale mnie na ten teren nie wpuszczał. Każda próba wzięcia go n...

A ja wierzę, że tam gdzie ja trafię po śmierci będą czekać na mnie wszystkie moje szczurki...
Uchi [*]

Być może źle umieściłam temat i dostanę ochrzan ;) ale chciałam opowiedzieć coś co mi się przydarzyło i bardzo utkwiło w pamięci. Wracałam kiedyś z moją panią (Capucino [*]) z podróży, dokładniej to było już na parkingu pod blokiem. Przechodził obok nas pewien starszy pan, kiedy zauważył moją panien...

ok, byłam u pani weterynarz co ponoć ma doktora z gryzoni, teraz muszę wmuszać antybiotyk w maleństwo. Nie wiedziałam, że szczury potrafią tak pluć :D no a wyściółkę profilaktycznie zmieniłam na ręczniki papierowe. Tylko dlaczego ten mały łobuz chce je jeść :-\ Jak mu tu podsuwam jogurciki, jajeczka...

Tabletka nie została mu jeszcze podana, z powodu moich wątpliwości. Właściwie weterynarz go tylko obejrzał, nie dotykając, nawet nie osłuchał, i właśnie dlatego tak się waham. Choć trzeba przyznać, że moje zwierzątko naprawdę bardzo ciężko utrzymać w rękach póki co. Oprócz ciągłego kichania i drapan...

Być może ten post jest nie tu gdzie trzeba ale zależy mi na szybkiej odpowiedzi. Mam malutkiego szczurka, który odkąd go przyniosłam kichał i prychał a także się drapał. Poszłam do weterynarza a ten powiedział że być może to i tamto ale ciężko stwierdzić bo to małe jest takie ruchliwe, że utrzymanie...

A tu jeszcze moje wspomnienia......Dobranoc mój skarbusiu....

Oj była była Jednemu koledze zawisła na uchu jak kolczyk, trzeba ją było ściągać

Kiedy patrzę na Twoją szczurzynkę to tak jakbym widziała swoją Capucino [*], poprostu identyczna. Też nie widziała, pani weterynarz powiedziała mi, że czerwonookie mają większe predyspozycje do ślepoty i też nie lubiła obcych, gryzła każdego kto nie był mną. Kiedy wychodziłam z pokoju chowała się po...

Więc tak. Moja Capucino [*] miała upodobanie do ludzkich uszu, mianowicie gryzła kogo się dało po uszach. I mówię tu nie o delikatnym podgryzaniu ale "przebijaniu" uszu do krwi. Wiedząc o jej upodobaniach zawsze chowałam swoje radarki pod włosami żeby mnie nie udziabła. I teraz kiedy mam m...

Ja mam 23 lata... teoretycznie powinnam już w jakimś zakładzie dla obłąkanych siedzieć

Wiesz, moja Capucino była podobna do twojego Rogera :) To było kochane zwierzątko, nigdy jej nie zapomnę, pamiętam wszystkie swoje szczurki, każdy był inny, miał swój charakterek, a Capucino to już w ogóle było ziółko :). I nie wyobrażam sobie życia bez jakiegoś ogonka w domu. Bo jedynie zwierzęta p...

Jestem tu pierwszy raz. Jest noc a ja nie mogę spać bo cały czas stoi mi przed oczami obraz mojej szczurzyczki - tego słodkiego pyszczka. Wczoraj musiałam ją uśpić, chorowała na zapalenie opon mózgowych, tak przynajmniej twierdził weterynarz. To zwierzątko mi ufało, zasypiało mi na rękach...a ja poz...